Aktualności
Oasis powróci
Liam Gallagher nie wyklucza, że Oasis powróci na scenę już za kilka lat.
Oasis fot. Sony Music
Wokalista zdradził, że mógłby zjednoczyć się z bratem dla uczczenia 20. rocznicy wydania albumu "(What's The Story) Morning Glory".
- W 2015 roku, jeśli będziemy w stanie pominąć wzajemną niechęć, możemy ruszyć w trasę i zagrać na niej płytę w całości - tłumaczy. - Jestem otwarty na taką ewentualność, jeśli oczywiście wszystko stanie się na odpowiednich warunkach i z poszanowaniem stron.
Kilka miesięcy temu, brat Liama, Noel także przejawił zainteresowanie takim pomysłem.
Przypomnijmy, że Oasis rozpadło się po tym jak w 2009 roku zespół opuścił Noel Gallagher. Po rozwiązaniu zespołu w 2009 roku Liam wraz z pozostałymi jego członkami założył formację Beady Eye. Jej debiutancki longplay "Different Gear, Still Speeding", ukazał się 28 lutego.
17 października do sprzedaży trafiła solowa płyta Noela, "High Flying Birds".
25 lat temu grupa Oasis wystąpiła w Knebworth dla ponad 250 tysięcy fanów. W dniu dzisiejszym premierę ma wyjątkowe wydawnictwo z zapisem tego historycznego koncertu na 2 CD, 3 LP, DVD i Blu-Ray.
Dokładnie 25 lat temu grupa Oasis wystąpiła w Knebworth dla ponad 250 tysięcy fanów. W dniu dzisiejszym premierę ma trailer zwiastujący ten film dokumentalny, jak również rusza sprzedaż biletów na pokazy specjalne.
"Wonderwall" Oasis zostało pierwszym utworem z lat 90. , który osiągnął miliard streamów na Spotifyu.
Liam Gallagher wydał solową płytę i nic nie wskazuje na to, by miał pogodzić się z bratem Noelem. Na reaktywację Oasis nie więc ma co liczyć, ale można spróbować przypomnieć sobie złote czasy brytyjskiej gitarowej muzyki. Co pamiętacie o Brit popie?
Rozwiązywano 486 razy. }
W 1994 roku przepis na sukces w świecie rocka był podany na tacy. Wystarczyło skopiować to, co robiły amerykańskie grupy takie jak Nirvana, Pearl Jam, Soundgarden, Stone Temple Pilots czy Alice In Chains i było się „na czasie”. Szykujący się do debiutu Brytyjczycy z Oasis mieli jednak swoją wizję przebojowego gitarowego albumu na miarę połowy lat 90-tych. Mroczne utyskiwanie na życie zamienili na zarozumiałą, pełną wigoru jego afirmację. Uważani przez depresyjnych Amerykanów za flegmatyków Wyspiarze pokazali, jak czerpać radość z egzystencji na debiutanckim albumie „Definitely Maybe”, obchodzącym właśnie 25 urodziny.
Aktualności
