Aktualności
Wokalista Lamb of God na wolności
Randy Blythe z Lamb of God został zwolniony z aresztu w Pradze, gdzie przebywał przez ostatni miesiąc.
Przypomnijmy, że 29 czerwca muzyka zatrzymano w stolicy Czech za nieumyślne spowodowanie śmierci. Zarzuty związane są z występem formacji w klubie Abaton, w 2010 roku, w trakcie którego, jeden z fanów wszedł na scenę, gdzie doszło do szamotaniny. W wyniku odniesionych obrażeń, fan zmarł.
Artystę wypuszczono po wpłaceniu kaucji w wysokości 8 milionów czeskich kron. Wokalista może powrócić do domu, ale musi stawić się na proces. Prawnik muzyka, zapewnia, iż pojawi się w sądzie. - Jest frontmanem cenionej na świecie kapeli, określonego gatunku i nie może sobie pozwolić na to, by po prostu zniknąć - komentuje Martin Radvan. - Jeśli nadal chce występować, musi wrócić. Poza tym, chce wrócić, ponieważ wierzy, że nie jest winny stawianych mu zarzutów.
Dorobek Lamb of God zamyka longplay "Resolution" ze stycznia 2012 roku.