Aktualności
Mary J. Blige mogła być fryzjerką
Gdyby Mary J. Bligenie została piosenkarką, pracowałaby jako fryzjerka.
42-letnia artystka przyznała, że układanie włosów zawsze sprawiało jej przyjemność.
- Gdybym nie była tym, kim dziś jestem, pewnie byłabym fryzjerką - oznajmiła Blige. - W młodości bardzo lubiłam obcinać i układać włosy przyjaciołom, sąsiadom i rodzinie. Chyba byłam całkiem niezła, bo ludzie do mnie wracali.
Gwiazda dodała, że pieniądze nie były dla niej najważniejszą motywacją w drodze ku karierze.
- Pieniądze są ważne i nie udawajmy, że jest inaczej, ale dla mnie największą motywacją są fani - przyznała wokalistka. - Kiedy ktoś podchodzi do mnie i mówi, że moja muzyka pomogła mu wyjść z toksycznego związku lub wręcz uratowała mu życie, wiem, że będę robić to do końca życia. Nie chcę być idolką dla swoich fanów. Chcę być jedną z nich, chcę aby się ze mną utożsamiali.
2 grudnia ukaże się świąteczny album Mary J. Blige, "A Mary Christmas". Regularny dorobek gwiazdy zamyka krążek "My Life II... The Journey Continues (Act 1)" z listopada 2011 roku.