Aktualności

17-12-2013-15:58:38

Kim Wilde nie ma nic do Miley Cyrus

Udostępnij! Tweetnij!

Kim Wilde nie dołączy do grona krytyków Miley Cyrus i innych kontrowersyjnych gwiazd popu.

Miley Cyrus fot. Sony Music

Popularna w latach 80. wokalistka nie uważa, aby Cyrus i podobne jej artystki robiły coś złego.

- Mnie nie pociąga to, co one robią, ale też nie oburza ani nie bulwersuje - tłumaczy Wilde. - Kiedy dorastałam, wokół mnie też było mnóstwo dziewcząt epatujących seksem. Ja po prostu wiedziałam, że nie chcę być jedną z nich. Jako 13-latka słuchałam Lou Reeda, który śpiewał wyłącznie o braniu narkotyków, ale to nie sprawiło, że chciałam ich spróbować. Dla mnie ta cała ideologia "wzoru do naśladowania" jest mocno naciągana. A co bym zrobiła, jeśli moja córka zaczęłaby iść śladami Miley? Jeśli czułaby, że tylko tak potrafi wyrazić siebie, wspierałabym ją w stu procentach. Byłabym hipokrytką, gdybym myślała inaczej. Trzeba być szczerym wobec siebie. Nawet jeśli coś schrzanisz, zrobisz to na własnych warunkach i być może czegoś się przy okazji nauczysz. To mówię ja, stara i mądra Kim.

Dyskografię Kim Wilde zamyka świąteczny album "Wilde Winter Songbook" wydany w listopadzie tego roku.



Udostępnij! Tweetnij!