Aktualności

13-08-2013-06:09:57

Steve Coogan powinien być Davidem Byrne'em

Udostępnij! Tweetnij!

David Byrne wyjawił, że chciałby, aby Steve Coogan zagrał go w filmie.

Steve Coogan fot. Capacity Pictures

Aktor, który miał okazję wcielić się w szefa Factory Records, Tony'ego Wilsona w obrazie "24 Hour Party People" przyznał, że kolejną postacią związaną z rynkiem muzycznym, którą chciałby sportretować jest jest David Byrne.

Wokaliście Talking Heads całkiem spodobał się ten pomysł. - Steve był na moim ostatnim koncercie w Londynie - komentuje artysta. - Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Chętnie bym zobaczył, jak mnie gra.

Dorobek Byrne'a zamyka nagrany z St. Vincent longplay "Love This Giant" z 10 września 2012 roku.

Steve Coogan ostatnio wystąpił w filmie "Northern Soul".



Udostępnij! Tweetnij!