Tinariwen z gitarzystą Red Hot Chili Peppers

Formacja Tinariwen 11 lutego wyda nową płytę. Zestaw otrzymał tytuł "Emmaar".

Tinariwen fot. Marie Planeille

Materiał powstawał w kalifornijskim Joshua Tree. - Zbudowaliśmy studio w wielkim domu w Joshua Tree - wyjaśnia multiinstrumentalista, Eyadou Ag Leche. - Wszyscy przebywaliśmy w jednym pomieszczeniu. Chcieliśmy brzmieć naturalnie, jak na koncertach.

Podczas sesji formację wspomogli gitarzysta Red Hot Chili Peppers, Josh Klinghoffer, Matt Sweeney z Chavez, skrzypek Fats Kaplin oraz alternatywny hiphopowy twórca, Saul Williams.

Oto tracklista:

"Toumast Tincha"
"Chaghaybou"
"Arhegh Danagh"
"Timadrit In Sahara"
"Imidiwan Ahi Sigdim"
"Tahalamot"
"Sendad Eghlalan"
"Imdiwanin ahi Tifhamam"
"Koud Edhaz Emin"
"Emajer"
"Aghregh Medin"

Wydawcą będzie Anti-.

Twórczość grupy z Mali to afrykański blues, rytm tradycyjnej muzyki regionu południowej Sahary, dźwięki pustyni. Historia grupy zaczęła się w 1982 roku w obozie Tuaregów w Libii. Tinariwen to pierwszy zespół z tego kręgu kulturowego używający gitar elektrycznych. Według Roberta Planta (Led Zeppelin) i Thoma Yorke'a (Radiohead), mają szansę zostać najlepszym współczesnym zespołem rockowym.

Ich dorobek zamyka "Tassili" z sierpnia 2011 roku.