Common zagrał koncert w Białym Domu

Amerykański raper i aktor, Common, wspierany przez zaprzyjaźnionych muzyków dał wyjątkowy koncert w Białym Domu. Nie był on pierwszym muzykiem, który wystąpił w rezydencji prezydenta USA, ale pierwszym który zrobił to w bibliotece.

Common fot. Warner Music Poland

W otoczeniu książek, luksusowych mebli i przy małym biurku zaprezentował 20-minutowy set składający się z czterech utworów. Raper wykonał dobrze znany fanom kawałek "I Used to Love H.E.R." z 1994 roku, a także trzy piosenki z nadchodzącej płyty "Black America Again". Podczas występu wspomogli go m.in. jazzowi muzycy Robert Glasper i Derrick Hodge, a także wokalista R&B, Bilal.

Cały koncert można obejrzeć pod tym adresem.

Oto setlista:
"I Used to Love H.E.R."
"Letter to the Free"
"The Day the Women Took Over"
"Little Chicago Boy"

Longplay "Black America Again" ukaże się 4 listopada.

Common to pochodący Chicago hiphopowy twórca, aktor i producent filmowy. Muzyczny dorobek artysty wieńczy album "Nobody's Smiling" z 2014 roku. Za utwór "Glory" nagrany z Johnem Legendem do dramatu "Selma" raper otrzymał Oscara. Na koncie ma także trzy nagrody Grammy i Złoty Glob. Amerykanin ostatnio zagrał w obrazach "Legion samobójców" i "Barbershop: Na ostro", a także potwierdził udział w remake'u komedii "Chłodne wyżyny" ("Cooley High").