Aktualności

25-04-2017-00:10:16

Roger Waters, Ken Loach i Juliet Stevenson apelują, by Radiohead nie grali w Tel Awiwie

Udostępnij! Tweetnij!

Muzycy Roger Waters, Thurston Moore, reżyser Ken Loach, arcybiskup Kapsztadu oraz wieli innych artystów napisali otwarty list do Radiohead, by ci odwołali koncert w Izraelu.

Radiohead fot. EMI Music Poland

Oksfordzka formacja ma zaplanowany na 19 lipca występ w Tel Awiwie. Roger Waters (Pink Floyd), Thurston Moore (Sonic Youth), Tunde Adebimpe (TV on the Radio), Adrian Sherwood, aktorki Juliet Stevenson, Maxine Peake, reżyser Ken Loach, arcybiskup Kapsztadu, Desmond Tutu oraz pisarze i inni artyści, proszą, by członkowie Radiohead przemyśleli raz jeszcze swą decyzję.

- Grając w Izraelu, zagracie w państwie, gdzie - według sprawozdawców ONZ - wobec Palestyńczyków stosuje się system apartheidu - można przeczytać w liście, który w całości znajduje się pod tym adresem.

- Mam nadzieję, że Radiohead, a Thom Yorke w szczególności, zdadzą sobie sprawę, z krzywdy, jaką wyrządzą Palestyńczykom, występując w Tel Awiwie - komentuje Loach, którego ostatni film "Ja, Daniel Blake" został wyróżniony Złotą Palmą w Cannes. - Ich państwo zostało ukradzione, a oni są represjonowani w każdy możliwy spód. Wielu z nich jest bezprawnie przetrzymywanych w więzieniach w Izraelu, w tym, co jest najbardziej szokujące, dzieci.

Radiohead, gwiazda tegorocznego Open'era, to jedna z bardziej wpływowych rockowo-alternatywnych formacji ostatnich lat. Zespół chętnie wzbogaca swe brzmienie i eksperymentuje. Za kluczowe dzieła w ich dorobku uważa się "OK Computer" (1997) i "Kid A" (2000), obydwa wyróżnione Grammy. Płyty Anglików rozeszły się w nakładzie 30 milionów egzemplarzy. Ostatni longplay kwintetu to "A Moon Shaped Pool" z maja 2016 roku.



Udostępnij! Tweetnij!