Recenzja
Haim - Something to Tell You
Podziel się na facebooku! Tweetnij!Ocena:
Grupa Haim jest cudowną odtrutką na syntetyczny, często wulgarny, agresywny pop, który zdominował współczesny świat.
Trio wróciło z długo wyczekiwaną drugą płytą, która zadowoli wszystkich stęsknionych za nieco łagodniejszą, naturalną, niewinną muzyką. Podczas gdy na debiucie śpiewające siostry były nieco rozdarte między alternatywą a talentem do pisania niezwykle zgrabnych melodii, tym razem zdecydowanie śmielej zapuszczają się w popowe rejony.
"Something to Tell You" ma delikatniejsze, bardziej wygładzone, wypolerowane brzmienie. Sama piosenki też są łagodniejsze, spokojniejsze, bardziej eteryczne, wypełnione powietrzem. Nadal przebijają się echa Fleetwood Mac i Stevie Nicks, a całość pachnie słoneczną Kalifornią, ale trochę więcej mamy współczesnych elementów niż vintage. Haim nie zrezygnowały też z zamiłowania do detali i chociaż płyta sprawia wrażenie wypolerowanej, bardziej jednolitej, nadal w słuchawkach usłyszymy mnóstwo smaczków, akcentów, subtelnych ozdobników, które nadają głębi i koronkowej maestrii. Przede wszystkim jednak, ponownie, Este, Danielle i Alana ujmują harmoniami, tym cudownym współbrzmieniem ich głosów i instrumentów.
Drugi album Haim to idealna propozycja na wakacje. Muzyczny odpowiednik letniej sielanki. Błogości, niespieszności, harmonii, ciepła i poczucia, że jest miło i przyjemnie. Płyta, której chce się słuchać na hamaku i jadąc autem z głową wystawioną przez okno.
Lista utworów:
- 1. Want You Back00:03:52
- 2. Nothing's Wrong00:03:09
- 3. Little of Your Love00:03:33
- 4. Ready for You00:03:45
- 5. Something to Tell You00:04:13
- 6. You Never Knew00:04:29
- 7. Kept Me Crying00:03:55
- 8. Found It in Silence00:04:23
- 9. Walking Away00:03:56
- 10. Right Now00:04:15
- 11. Night So Long00:03:04
autor: Anna Szymla