Recenzja

03-06-2019-13:00:04

Zamilska - Uncovered

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Ocena:

"Uncovered" to zdaniem samej Zamilskiej płyta, która pasowałaby do dramatu psychologicznego na Netfliksie, pomieszanego z czarną komedią. Myślę, że do niektórych odcinków "Czarnego lustra" na pewno.

Śmieję się czasem, że niedługo muzyka Zamilskiej będzie stosowana do tortur, z uwagi na oddziałujące na żołądek niskie tony, którymi artystka chętnie operuje. W przypadku "Uncovered" wiem, że to zabieg jak najbardziej świadomy, celowy. To bowiem muzyka, która - przynajmniej od czasu do czasu - ma szarpnąć za bebechy, trafić naprawdę głęboko. Z głębi bowiem też się wywodzi.

Natalia Zamilska nie ukrywa, że materiał na jej trzeci album powstawał w trudnym dla niej okresie. Jak wyznała, miała wtedy "emocjonalne jazdy". Praca nad utworami zbiegła się z terapią, a i samo tworzenie miało częściowo terapeutyczny charakter. Po raz pierwszy pojawiają się więc teksty i choć najczęściej mają sloganowo-hasłowy charakter, pozwalają lepiej wejść w płytę. Jednak przekazywanie emocji samymi dźwiękami jest trudne, stąd głosy (obok recytującej Zamilskiej słyszymy sopran Resiny, czyli Karoliny Rec) i słowa, które stanowią swoiste drogowskazy, pomagają słuchaczowi lepiej wczuć się w szczery przekaz Zamilskiej i nawigować po mrocznych zakamarkach "Uncovered". Bo to naprawdę gęsty, pełen niepokoju materiał. Ciężki, duszny, zamulony, który jednak nie jest jednolitą bulgoczącą czarną magmą. Mamy w zestawie iście przebojowe beaty, w niemal piosenkowym "Hollow", migoczące światło-cienie w "Alive" (który trochę przypomina soundtrackowe zapędy Trenta Reznora) czy nokturnowo-neonowe "Delusion" (w którym można doszukać się klimatu Vangelisa). Różnie jest też z samymi emocjami, bo z jednej strony otrzymujemy rozedrgane pulsujące "na czerwono", złowieszcze "Prisoner" z drugiej wyciszone, "post-apokaliptyczne" "Done" na finał.

"Uncovered" to płyta spowita mrokiem, z podskórnym nerwem, pełna przyczajonych dźwięków, z sinusoidalnie budowanym napięciem. Płyta niełatwa, szczególnie jeśli chcemy zanurzyć się głębiej. Na koniec jednak na pewno wypłyniemy na powierzchnię.


Lista utworów:

  1. 1. Message00:03:40
  2. 2. Dolls00:02:22
  3. 3. Hospital00:03:53
  4. 4. Still00:00:59
  5. 5. Hollow00:03:38
  6. 6. Gape00:01:34
  7. 7. Alive00:03:45
  8. 8. Delusion00:01:01
  9. 9. Prisoner
  10. 10. Blind00:04:07
  11. 11. Back00:03:34
  12. 12. Front00:03:15
  13. 13. Done00:02:40

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

TAGI: zamilska