Recenzja

02-08-2013-21:25:19

The Abstinents - "Holicy"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Znaczek kultowego Asa z megakultowej "Hydrozagadki" w nietypowym opakowaniu. Znak to niechybny, że jest z nami kolejne wydawnictwo tyskiego The Abstinents.

Po raz kolejny należą się komplementy pod adresem zespołu zarówno za opakowanie (à la hermetycznie zamknięta przesyłka kurierska, z aromatycznym kadzidełkiem w środku), jak i zawartość muzyczną. Genialne indywidua pod przewodnictwem znanego kiedyś z Pogodno Łukasza Tica zrobili na mnie duże wrażenie debiutancką EP-ką "Punk Not Drunk" (równie ciekawie opakowaną i również zaopatrzoną w kadzidełko), a na prezentowanym wydawnictwie poszli o krok dalej. Bo "Holicy" to wciąż twór o kilku głowach stylistycznych - punkowej, alternatywnej, jazzowej, ale lepiej brzmiący i bardziej dopracowany. Literacko zaś wciąż kręcący się między humorem o punkowych korzeniach, a gorzką refleksją.

"Holicy" to bardzo skondensowany ładunek dźwiękowy, który celnie trafia. Jak nie zabawnym wierszykiem o piesku ratlerku w stylu Tuwimowskiej "Lokomotywy" ("Bielas"), to bezkompromisowym, agresywnym punkiem, który pięknie przetyka swoim saksofonem niedawny współpracownik legendarnego Hawkwind, Michał Sosna (także znakomity hipiersoniK). A Tic zdziera gardło, wykrzykując tekst niczym zagorzały rewolucjonista (najbardziej w kawałku tytułowym). Może nie ma tu numeru, który aż tak by się wyróżniał z całości jak "Chiny" z EP-ki, ale za to mamy piosenki utrzymane wyłącznie na równym, bardzo wysokim poziomie, bardziej dopracowane.

The Abstinents stali się szybko rozpoznawalni przez to, co tworzą. A jest to naprawdę ciekawy melanż, w którym znajdziemy echa Pogodno, Apteki, Brygady Kryzys, jazzu i free jazzu, trochę No Means No, których kiedyś tak udanie tyska grupa supportowała. To naprawdę mocno żre. A na koncercie ich muzyka wprost powala. The Abstinents to zwariowani artyści, którzy brewerie rozmaite wyprawiają nierzadko. Ale to także ludzie o wielkich sercach, co udowadniają płytą "Holicy". Cały dochód z jej sprzedaży zostanie przeznaczony na leczenie ortopedyczne i rehabilitację małej Mariki Noszczyk, córki przyjaciela zespołu. Za to plus dodatkowy. Pozostaje mieć nadzieję, że wiele osób zakupi album i przyczyni się do poprawy losu dziecka.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!