Little Mix - "Get Weird"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Nowa płyta Little Mix jest trochę gorsza niż poprzednia. Ale tylko trochę.

Little Mix niezmiennie ujmują energią, młodzieńczą, dziewczęcą. Wciąż proponują piosenki do zabawy, do śpiewania. Kolorowe, soczyste. Nadal z wdziękiem wirują między popem i R&B. Nowy materiał ma jednak więcej syntetycznych brzmień niż organicznych, wypada bardziej banalnie i wydaje się skierowany do młodszych słuchaczy, a dokładniej słuchaczek.

Nie zmienia to faktu, że świąteczno-oldskulowe "Love Me like You" urzeka urodą, dynamiczny "Weird People" z miejsca wpada w ucho i brzmi jak połączenie soundtracku "Gliniarza z Beverly Hills" z Prince'em, a basowo pulsujące, ciut kanciaste "OMG" mogłoby trafić do repertuaru Charli XCX. Pojawiają się też skojarzenia z Beyoncé ("I Won't), futurystyczne klimaty ("Lightning") czy fajne, przepelecione hip-hopem połączenia rodem z filmów "Pitch Perfect". Innymi słowy, dobrych, mocnych, żywiołowych numerów nie brakuje. Niestety mamy też kilka smętnych ballad męczących wokalną ekwilibrystyką i szczególnie, w wersji deluxe, trochę tych słabszych, niehitowych utworów za dużo.

Nie jest to rzecz nadzwyczajna, popowy majstersztyk, ale sympatyków dziewczęcego popu spod znaku Sugababes "Get Weird" na pewno ucieszy.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!