9 najlepszych piosenek Twenty One Pilots

Twenty One Pilots fot. Archiwum zespołu

Twenty One Pilots mają na koncie liczne nagrody, a przede wszystkim miliardy wyświetleń i odtworzeń swych piosenek. Tym samym są jednym z najważniejszych zespołów alternatywnych ostatnich lat. Mieszając rock, elektronikę, hip-hop i pełen syntezatorowych dźwięków pop, nie dają się zaszufladkować, za to doskonale wiedzą, jak tworzyć znane na całym świecie przeboje.

9. "Level of Concern"

Utwór powstał podczas pandemii COVID-19. - Zawsze tworzę, ale czułem, że ten utwór powinien ukazać się właśnie teraz - mówi Joseph. - To prosta piosenka, ale pełna nadziei.

Duet, który tworzą Tyler Joseph oraz Josh Dun, część zysku z singla przekażą na pomoc obsłudze sal i tras koncertowych, którzy stracili pracę w wyniku pandemii Coronavirusa

8. "Jumpsiut"

Złośliwy czepiają się, że Twenty One Pilots nie są prawdziwie rockowym zespołem. "Jumpsiut" udowadnia, że jak chcą, potrafią hałasować i przyłożyć na perkusji.

W piosence poznajemy miasto Dema wykreowane przez Twenty One Pilots, a wokalista, Tyler Joseph, przedstawia swe alter ego - Clancy'ego. Fikcyjna opowieść o uciecze odnosi się do lęków i presji, jaką frontman zaczął odczuwać, kiedy zespół zaczął odnosić światowe sukcesy.

Kawałek zapewnił duetowi czwartą nominację do Grammy, w kategorii - a jakże - Najlepsza rockowa piosenka.

7. "Tear in My Heart"

Dość surowy na początku, dalej oblany syntezatorowym sosem kawałek. Bohaterką tej miłosnej piosenki jest żona Tylera Josepha, Jenna Black. Ukocha wokalisty Twenty One Pilots nie tylko posłużyła za inspirację, ale i wystąpił w klipie do "Tear in My Heart", który nakręcono w Chinatown, w Los Angeles.

6. "Car Radio"

Hiphopowy utwór, acz z ładną linią melodyczną i energetyczno-elektroniczno-post-rockowym przejściem. Nagranie przypomina nieco skrzyżowanie The Streets z Eminemem i Enter Shikari. Numer zainspirowany został prawdziwymi wydarzeniami z czasów collegu Tylera Josepha, gdy ktoś ukradł mu radio samochodowe.

5. "Heavydirtysoul"

Prawdziwie wybuchowa, gatunkowa mieszanka. Od ostrej elektroniki w stylu The Prodigy i "maszynowego" rapowania przez 2-stepowe bujanie i pełen dramaturgii pop po ekstatyczny rock.

4. "Chlorine"

Nowoczesny numer mieszający elementy trip hopu, hip hopu i electropopu z odrobiną rocka.

Tytułowy chlor z piosenki to metaforycznego oczyszczania się z mrocznych myśli.

Nagranie doczekało się remiksu z udziałem Avy Max i Robina Schulza. - Nigdy wcześniej nie podjęliśmy się takiego projektu - opowiadał Tyler Joseph. Obawialiśmy się z Joshem, czy "Chlorine" sprawdzi się w takim wydaniu. Finalna wersja przeszła jednak nasze najśmielsze oczekiwania. Ava i Robin poradzili sobie znakomicie w interpretacji naszego utworu, a ich charyzma oraz talent muzyczny jest słyszalny od pierwszej sekundy piosenki.

3. "Ride"

Choć "Ride" może wydawać się przyjemną, lekką, rozbujaną rytmami reggae piosenką, tak naprawdę jest refleksyjnym, wręcz filozoficznym utworem o życiu, śmierci, przyjaźniach i sensie istnienia.

Numer powstał we współpracy Twenty One Pilots z producentem Rickym Reedem ("Talk Dirty" Jasona Derulo, "Fireball" Pitbulla). Większość prac nad nagraniem odbyła się w Columbus, w stanie Ohio.

2. "Heathens"

Utwór z soundtracku "Legion samobójców". Ciężko "Heathens" nazwać balladą, ale na pewno to spokojny, klimatyczny numer acz z kinowym rozmachem. - Nigdy wcześniej nie pisaliśmy piosenki specjalnie do filmu, więc było to dla nas nowe doświadczenie - wyjaśniał Tyler Jospeh. - Zadbaliśmy o to, by piosenka pasowała do nas, żeby nadawała się na płytę Twenty One Pilots.

W teledysku pojawiają się fragmenty komiksowego obrazu, ale także ujęcia z muzykami wcielającymi się w więźniów. Wideo stanowi swoisty hołd dla jednego z najsłynniejszych więziennych koncertów, mianowicie "Folsom Prison" Johnny'ego Casha.

1. "Stressed Out"

Piosenka oparta na fortepianowym riffie opowiada o tęsknocie za beztroskim dzieciństwem oraz o stresach związanych z dorosłym życiem. Utwór dotarł na 2. miejsce notowania Billboardu i został nagrodzony dwiema statuetkami Grammy. Dzięki "Stressed Out" Twenty One Pilots stali się pierwszym rockowym wykonawcą z miliardem streamów na Spotifyu. Większość teledysku kręcona była w rodzinnym domu Josha Dun.