10 najlepszych piosenek Beyoncé

Beyoncé Knowles fot. Sony Music

Kto rządzi światem? Beyoncé. Może nie całym, ale jeśli chodzi pop i R&B - na pewno. Jedna z najbardziej wpływowych kobiet i najbardziej inspirujących artystek na współczesnej scenie muzycznej.

10. "Daddy Lessons"

"Lemonade" to bez wątpienia najbardziej zróżnicowana muzycznie płyta Beyoncé. Obok popu, R&B, hip hopu czy rocka, mamy także country. Zainspirowany brzmieniem Południa utwór opowiada o ojcu gwiazdy, Matthew Knowlesie.

Beyoncé wykonała "Daddy Lessons" z Dixie Chicks podczas gali Country Music Association Awards w 2016 roku.

9. "Deja Vu" (feat. Jay-Z)

Bodaj najbardziej wyuzdany kawałek w dorobku Beyoncé. W równej mierze nasycony erotyką, co wspaniałymi, soulowymi dęciakami. Ociekający seksem klip nakręciła w Nowym Orleanie Sophie Muller.

8. "Partition"

Jeśli nie "Deja Vu", to "Partistion" jest najbardziej wyuzdaną piosenką Beyoncé. Pełen koronek, pończoch, ultraskąpej bielizny i mocno prowokacyjnych ruchów teledysk na pewno jest jeszcze bardziej odważny, niż "Deja Vu".

Gwiazda nie ukrywała, że chciała się pochwalić swoim pięknym ciałem, po tym jak odzyskała figurę po ciąży.

Klip zainspirowany został paryskim klubem Crazy Horse, którego główną atrakcją jest taniec erotyczny. - Pamiętam, że po zaręczynach zabrałam Jaya do Crazy Horse i myślałam, jakie te dziewczyny są seksowne. Chciałam być z nimi na scenie, występować dla swojego mężczyzny - przyznała wokalistka. - Dlatego właśnie nakręciłam takie wideo.

W teledysku wystąpiły też modelki Chanel Iman, Joan Smalls i Jourdan Dunn.

7. "Love On Top"

- Zaczęło się od Feli Kutiego - mówiła o inspiracjach przy płycie "4". - Inspirowało mnie również R&B z lat 90., Earth Wind & Fire, DeBarge, Lionel Richie, Teenie Marie. Słuchałam ponadto sporo Jackson Five oraz New Edition, ale także Adele, Florence And The Machine i Prince\'a. Do tego dochodzi hip hop.

W radosnym, pełnym pozytywnej energii błyszczącym od syntezatorów utworze "Love On Top" zdecydowanie słychać wpływy oldschoolowego R&B. Klimatu dopełnia roztańczony klip, który - to widać - sprawił wokalistce sporą frajdę.

6. "Halo"

Pełna rozmachu ballada napisana przez Ryana Teddera z OneRepublic i Evana "Kidda" Bogarta. Bogato zaaranżowany numer, a anielskimi klawiszami, szybującymi smykami i wokalnym popisem Beyoncé. Kawałek częściowo powstał pod wpływem piosenki "Shelter" Raya LaMontagne\'a.

Teledysk do "Halo" przekroczył miliard odsłon na YouTube. W roli kochanka wokalistki wystąpił aktor Michael Ealy, a za kamerą stanął Philip Andelman.

4. "Run The World (Girls)"

Nowoczesny, odważny, feministyczny utwór napędzany plemienno-militarnym rytmem. - Kiedy usłyszałam ten numer po raz pierwszy, był tak inny - mówiła gwiazda w rozmowie z Billboardem. - Trochę afrykański, a trochę elektroniczny i futurystyczny. To było dokładnie to, co kocham. Mieszanka rożnych kultur i epok, rzeczy, które pozornie do siebie nie pasują, a jednak tworzą nowe brzmienie.

W piosence wykorzystano sample z "Pon de Floor" Major Lazer.

Za reżyserię wideo odpowiada Francis Lawrence, który wcześniej kręcił "Independent Women" i "Emotion" dla Destiny\'s Child, a "Bad Romance" dla Lady Gagi. Na potrzeby filmiku artystka pracowała z ośmioma choreografami. Zdjęcia odbywały się na pustyni Mojave.

3. "Single Ladies (Put a Ring on It)"

Hymn panien na wydaniu. Pochwała kobiecości, siły i pewności siebie.

Beyoncé powiedziała głośno i otwarcie to, co czuje mnóstwo dziewczyn, czkających aż ich partner podejmie męską decyzję i się oświadczy, acz to oczywiście uproszczenie. Chodzi o poczucie własnej wartości, walkę o swoje.

Skoczny, rytmiczny, rozklaskany numer ukazał się niespełna pół roku po tym, jak Beyoncé poślubiła Jaya-Z.

Współtwórcami kawałka są The-Dream i Tricky Stewart, którzy pomagali Rihannie przy przeboju "Umbrella". W nagraniu mieszają się elementy dancehallu, hip hopu, popu oraz girlsbandowe chórki.

2. "Crazy in Love" (feat. Jay-Z)

Fantastyczny, seksowny, porywający, szalenie kobiecy utwór, który otworzył solową karierę Beyoncé. Perfekcyjna mieszanka popu i R&B.

Kiedy powstawał ten utwór, Beyoncé i Jay-Z, który rapuje w "Crazy in Love", byli już parą.

Charakterystyczne dziś dęciaki, zaproponowane przez producenta Richa Harrisona, z początku wydały się Beyoncé zbyt tradycyjne na nowoczesny hit z XXI wieku, ale ostatecznie przekonała się do tego pomysłu.

"Crazy in Love" było jedynym singlem w 2003 roku, który dotarł na szczyt list przebojów zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i USA.

1. "Formation"

Jedna z najambitniejszych propozycji w repertuarze Beyoncé. Kompozycja zarówno nowoczesna, na modnych bitach, a jednocześnie pełna nieoczywistych pomysłów, "dziwnych" rozwiązań. Do tego stopnia, że trudno wrzucić "Formation" do worka popowych przebojów, a zarazem nie sposób odmówić utworowi statusu hitu (ponad 100 milionów odsłuchów na Spotifyu i ponad 200 milionów wyświetleń na YouTube). Bezkompromisowy numer, w którym gwiazda wyraża dumę ze swego dziedzictwa, szczególnie mocno wybrzmiał w wersji koncertowej na "Homecoming: The Live Album".

Beyoncé premierowo wykonała piosenkę, występując w przerwie finałowego meczu Super Bowl w 2016 roku.

Piosenka doczekała się parodii "Get in Formation", którą przygotowały Amy Schumer i Goldie Hawn.