Top Lista

03-09-2020-14:00:00

8 najlepszych piosenek Fisz Emade Tworzywo

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Fisz Emade fot. Iwona Bielecka

- Trudno mi określić dzisiaj gatunek muzyki, którą tworzymy - mówił kilka lat temu Fisz. Z hip hopu, z którym bracia Waglewscy byli kojarzeni niewiele zostało. Fisz Emade Tworzywo to nowy artystyczny byt, bliższy alternatywie, ale chętnie sięgający po rozmaite brzmienia od elektronicznych po mocno rockowe.

8. "Kanterstrajk"

"Kanterstrajk" to jeden z dwóch premierowych utworów, jakie znalazły się na kompilacji "Numer 1" podsumowującej dorobek Fisz Emade Tworzywo. Przyjemnie snujący się, nokturnowy, jakby stworzony do nocnych przejażdżek po wielkim mieście.

Teledysk zainspirowany został prawdziwą historią z internetowego forum. Opowiada o chłopaku, który po śmierci brata odwiedzał jego postać w grze.

- Chciałem pokazać sytuacje, gdzie młody dzieciak otoczony przez zaniedbujących go rodziców, nieprzyjazne środowisko w szkole itd. szukał ucieczki i pozytywnych relacji w świecie gier - opowiadał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl reżyser i scenarzysta, Łukasz Partyka. - Zależało mi na tym, żeby przedstawić gry w innym świetle niż zwykle przedstawiają je masowe media .

7. "Nie za miłe wiadomości"

Zupełna świeżynka. Utwór, który chcielibyśmy, by nie powstał a raczej nie musiał powstać. Nie chodzi bynajmniej o muzykę. Mantrujący, zapętlony rytm, podskórne napięcie i surowy głos Fisza przyprawiają o ciarki. Niestety to numer aktualny, boleśnie prawdziwy, opowiadający o nierównościach społecznych.

- "Luksusowi panowie" to osoby kierujące losami Planety Ziemi, które są jednocześnie oderwane od rzeczywistości i prawdziwych problemów dzisiejszego świata - tłumaczy Fisz. - Takie to dziwne czasy, że kłamcy i cwaniacy wydają moralne wyroki, że od hipokrytów zależy nas los.

Teledysk został nakręcony w rejonie miasta Akra (Ghana). To tu znajduje się ogromne "cmentarzysko" odpadów - 41 milionów ton śmieci.

6. "Telefon"

Pełen błyskotliwych obserwacji tekst z wieloma kapitalnymi porównaniami. Utwór z niemal tanecznym bitem, a jednocześnie z pewną alternatywną surowością.

5. "Wolne dni"

Hymn współczesnych 30-40-latków. Numer o wypleniu, zmęczeniu, o marzeniu, by trochę przystopować, choćby na chwilę zwolnić.

- "Wolne dni" jest też o przepracowaniu, i mojego muzycznego i mojej żony, która pracuje bardzo intensywnie - mówił Fisz w rozmowie z serwisem Rytmy.pl. - Przed czterdziestką wydawało mi się, że ta ucieczka od pędzącego świata jest niemożliwa, że taka jest jego konstrukcja i tyle. Dzisiaj się okazuje, że tych dziur czasowych, jeśli się o to zadba, może być więcej. Trzeba tylko właśnie założyć ten filtr, radar. To się tyczy chociażby relacji międzyludzkich. Po co się męczyć w czymś toksycznym, skoro można sobie łatwiej ułożyć życie? Ono samo w sobie nie jest lekkie i łatwe.

4. "Pył"

Fisz Emade Tworzywo całkiem dobrze dogadują się z Justyną Święs z The Dumplings, czego przykładem m.in. "Pył". Pełen syntezatorowych błysków, rytmiczny kawałek, zainspirowany częściowo francuskim house\'em. Czasami przypomina Daft Punk, a czasami ścieżkę dźwiękową z jakiejś oldschoolowej gry komputerowej.

Za scenariusz i reżyserię klipu odpowiada Marek Skrzecz.

3. "Biegnij dalej sam"

Według statystyk (liczby odsłuchów i wyświetleń) to największy przebój zespołu Fisz Emade Tworzywo.

Refleksyjny, zdradzający alternatywne ciągoty Waglewskich. Sprawił, że ludzie pokochali nowe, niehiphopowe oblicze Tworzywa.

- "Drony" nas trochę wyeksploatowały - przyznał Fisz w wywiadzie dla "Vogue\'a". - Miałem już problem z wychodzeniem na scenę i śpiewaniem po raz setny "Biegnij dalej sam". Czekałem więc na coś, co spowoduje, że będę chciał znowu na nią wejść z uśmiechem.

Utwór promował nie tylko płytę "Drony", ale także polski film kryminalny "Sługi Boże". Piosenkę można było usłyszeć w zwiastunie obrazu.

2. "Dwa ognie"

Melancholijna kompozycja z amerykańską gitarą przypominającą w pewnym momencie popisy Mike\'a McCready\'ego z Pearl Jam. Nagranie pełne muzycznych smaczków i kontrastów. Iście klasyczny fortepian zderzony został z przesterowaną rockową gitarą, a spokojny, niemal melorecytacyjny śpiew z mocnym, dość żwawym rytmem.

1. "Ślady"

Snujący się, powolny, pełen nostalgii utwór. Pięknie okraszony migoczącą elektroniką, subtelnymi fortepianowymi dźwiękami, i jeszcze bardziej subtelnym wokalem Justyny Święs.

Teledysk był zapowiedzią dokumentu zrealizowanego na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego.

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!