Top Lista

08-10-2020-14:00:00

10 najlepszych piosenek Van Halen

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Van Halen fot. Warner Music Poland

Eddie Van Halen, uosobienie rockowej radości, absolutny mistrz gitary, wirtuoz, twórca niezapomnianych riffów i imponujących solówek, zmarł w wieku 65 lat. Pozostały po nim znakomite, nadal zachwycające mocą i przebojowością utwory. Oto 10 najlepszych piosenek Van Halen.

10. "D.O.A."

Nie najpopularniejszy kawałek Van Halen, ale nieustępujący jakością, stylem i energią tym największym. Zadziorny, z kapitalnymi riffami i choć ma już ponad 40 lat, wciąż brzmi zacnie.

9. "Can\'t Stop Lovin\' You"

Przy okazji premiery "Can\'t Stop Lovin\' You" nie było wielkim hitem, ale to jedna z tych piosenek, które po latach nadal dobrze się sprawdzają w rockowych rozgłośniach. Dość popowy numer o przyjaźni i miłości, który jest swoistym hołdem dla Raya Charlesa i jego "I Can\'t Stop Loving You".

8. "Dreams"

Utwór z albumu "5150", pierwszego z Sammym Hagarem w roli frontmana, to zachęta, by spełniać swe marzenia, by się nie poddawać. Pełen pozytywnej energii i optymizmu kawałek. - Nie sądzę, by gra Eddiego się zmieniła, po prostu zaistniał w innym krajobrazie, który był większy i obszerniejszy - mówił o zmianie stylu Van Halen po odejściu Davida Lee Rotha.

7. "Dance The Night Away"

Piosenka z miejsca poprawiająca humor, jedna z tych, które powinny trafiać na wszelakie playlisty "feel good". Kto bowiem nie uśmiechnie się, słysząc krowi dzwonek i gitarę Eddiego Van Halena na wstępie. Do tego ten słoneczny, kalifornijski klimat.

6. "Right Now"

W latach 90. muzyka Van Halen stała się jednocześnie bardziej brudna i bardziej emocjonalna, w czym zasługa Sammy\'ego Haggara, który śpiewał inaczej niż David Lee Roth i poruszał inne tematy. "Right Now" to utwór o tym, by żyć chwilą, tymczasem teledysk poruszał ważne społeczne kwestie.

Mimo pewnego politycznego zaangażowania, kawałek wykorzystano w reklamie Cyrystal Pepsi.

5. "Panama"

Utwór o striptizerce, która David Lee Roth poznał w Arizonie oraz o samochodzie. Wokalista postanowił napisać "motoryzacyjną" piosenkę po tym jak dziennikarz zarzucił mu, że śpiewają tylko seksie, narkotykach i samochodach. Wtedy Roth zdał sobie sprawę, że nie napisał, żadnego utworu o samochodach. Tak powstała skoczna, energiczna "Panama" z kapitalnym przejściem. Panama to zarówno nazwa samochodu, jak i imię dziewczyny.

4. "Unchained"

W jednym z serwisów muzycznych można przeczytać: "Nie wiadomo, o co chodzi w tej piosence, ale na pewno jest czad". Trudno się nie zgodzić. Żywiołowość i pewna sprężystość, a także bezpośrednia rockowa siła sprawiły, że "Unchained" było jednym z najmocniejszych i najbardziej lubianych punktów koncertów Van Halen.

3. "Eruption"/"You Really Got Me"

Tak to się wszystko naprawdę zaczęło. Gitarowe solo "Eruption" wprowadza do "You Really Got Me". Cover przeboju The Kinks był pierwszym singlem Van Halen.

Eddie Van Halen przepuścił swoją gitarę przez efekt echo, by osiągnąć specyficzne brzmienie w finale. "Eruption" często uważane jest jako najlepsze gitarowe solo wszech czasów. - Pierwszą płytę nagrywaliśmy w studiu Sunset Sound w Hollywood, rozgrzewając się do weekendowego koncertu w klubie Whisky - opowiadał gitarzysta o powstaniu "Eruption" w rozmowie z "Rolling Stone\'em". - Dla mnie to była po prostu próba, ale nasz inżynier Donn Landee przypadkowo to zarejestrował. Nie planowałem nagrać tego numeru. To był przypadek.

2. "Ain\'t Talkin\' \'Bout Love"

Potężny, superzadziorny, piłujący riff. Jedno z najlepszych intro w historii muzyki gitarowej. Brzmi tak ostro i świeżo, że trudno uwierzyć, że utwór został nagrany w 1977 roku. Eddie Van Halen przygotował numer jako punkową parodię i długo nie chciał zaprezentować kawałka swym kolegom z zespołu. - To miała być taka głupia, prosta rzecz - dwa akordy - mówił gitarzysta. - Wyszło inaczej, ale w zamyśla miała to brzmieć punkowo.

David Lee Roth napisał do piosenki tekst o przygodnym seksie - temat raczej nie był mu obcy.

W latach 90. niemałą popularność zyskał numer "Ain\'t Talkin\' \'bout Dub" Apollo 440, który powstał na bazie sampli z "Ain\'t Talkin\' \'bout Love" Van Halen.

1. "Jump"

Wybór oczywisty, może wręcz tendencyjny, ale jednak ta piosenka wciąż ma moc. "Jump" to wzorcowe połączenie gitarowej siły z syntezatorowym błyskiem. Za użyciem klawiszy był Eddie Van Halen, a sporo zastrzeżenia miał David Lee Roth, który obawiał się, że fani uznają, że zespół się sprzedał, by trafić na wyższą rotację w radiu. Obawy były bezpodstawne, bowiem sympatycy raczej nie odwrócili się od Van Halen, za to grupa zyskała sporo nowych fanów. "Jump" natomiast to dziś klasyka rockowego brzmienia lat 80. Był to pierwszy singiel kapeli, który trafił na szczyt listy Billboardu.

W plebiscycie zorganizowanym przy okazji Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku, "Jump" uznane zostało za najlepszą sportową piosenkę. Numer Van Halen wyprzedził "Start Me Up" The Rolling Stones i "Higher and Higher" Jackiego Wilsona.

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!