Jako fan soulowych głosów śledzę dokonania chrześnicy nieżyjącej Amy Winehouse od kilku lat. I nie mogę się pozbyć wrażenia, że 15-latkę trochę za wcześnie wsadzono na wysokiego konia.
Jako fan soulowych głosów śledzę dokonania chrześnicy nieżyjącej Amy Winehouse od kilku lat. I nie mogę się pozbyć wrażenia, że 15-latkę trochę za wcześnie wsadzono na wysokiego konia.
Złe wieści docierają z obozu Sonic Youth. Przyszłość formacji stanęła pod znakiem zapytania, po tym jak Kim Gordon i Thurston Moore postanowili się rozwieść.