Aktualności
Demi Lovato przeprasza za niewybredny żart
Demi Lovato wywołała wściekłość fanów po tym, jak pochwaliła się swoim żartem na Twitterze.
Wokalistka podczas wywiadu na Twitterze została zapytana o żart jaki ostatnio komuś zrobiła. Niewiele się zastanawiając artystka opowiedziała jak wynajęła prostytutkę i wysłała ją do pokoju swojego ochroniarza.
- Weszła do jego pokoju bez pozwolenia i złapała go za miejsca intymne a on zzieleniał z przerażenia hahaha - napisała wokalistka.
Fani od razu zareagowali negatywnymi komentarzami. Ich zdaniem była to napaść seksualna, której dopuściła się nie tylko prostytutka, ale także Demi Lovato.
- Niedługo jak napisze, że mam ochotę na żelki pojawią się negatywne komentarze - napisała początkowo Demi Lovato.
Ostatecznie jednak wokalistka przeprosiła "tych którzy poczuli się urażeni".
Demi Lovato zaczynała jako gwiazdą produkcji Disneya. Równolegle prowadzi karierę muzyczną i aktorską. Jej płyta, "Confident" z 2016 roku, została nominowana do Grammy w kategorii Best Pop Vocal Album. Jej ostatni krążek to "Tell Me You Love Me " z 2017 roku.
Na ekranie można było ją oglądać w produkcjach "Glee", "Od zmierzchu do świtu" i "Zoolander 2". Użyczyła też głosu Smerfetce w animacjach "Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski".
Wkrótce Demi Lovato usłyszmy w animacji "Charming" opowiadającej nieco inną wersję klasycznej bajki. Oto okazuje się że aż trzy księżniczki są narzeczonymi Księcia Z Bajki.
So sorry if anyone was offended
— Demi Lovato (@ddlovato) 3 czerwca 2018