Aktualności

09-08-2012-22:35:13

Rob Zombie - "Mondo Sex Head"

Udostępnij! Tweetnij!

DJ-e podobno chętnie zamieszczają numery Roba Zombie i White Zombie w swych setach. Teraz pewnie będą robić to jeszcze chętniej. Na nowym wydawnictwie wielu twórcom udało się bowiem wzmocnić taneczny potencjał piosenek Amerykanina.

Słuchanie płyt z remiksami jest dość interesującym i, jeśli się do tego przyłożyć, wciągającym doświadczeniem. To naprawdę fascynujące, jak ten sam utwór potrafi wywołać skrajnie różne muzyczne skojarzenia, jak może być punktem wyjścia dla zupełnie innych dźwiękowych krajobrazów. Rasowy rockowy kawałek ("Dragula") może zmienić się w niemal synthpopową piosenkę (+++ Remix), a prosty numer typu zwrotka-refren-zwrotka ("Living Dead Girl") w elektroniczny wygibas z transowym zacięciem (Photek Remix).

Na "Mondo Sex Head" oczywiście dominuje elektronika - od dubstepu ("Let It All Bleed Out") przez delikatnie klubowe propozycje przygotowane przez Ki:Theory ("Foxy, Foxy", "Pussy Liquor") po industrial ("Never Gonna Stop" Drumcorps Acid Remix). Interesującą electro-metalową propozycję przygotował Jonathan Davis z Korna tu występujący jako JDevil z ("Thunder Kiss '65"). Z kolei wersja tego samego numeru w wykonaniu Destructo ma szanse zrobić karierę na parkietach.

Oczywiście, tego typu wydawnictwa adresowane są dla wybranych. Dla tych, którzy jak Rob Zombie lubią słuchać, jak można dekonstruować piosenki. Sporo tu ciekawych numerów, żaden jednak nie okazał się lepszy od oryginału. Brakuje też jakiegoś bardzo zaskakującego pomysłu, czegoś, co diametralnie odchodziłoby od pierwowzoru. Niemniej, jak już wspomniałam, to ciekawa i wciągająca muzyczna podróż.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: