Aktualności
Lostprophets pod inną nazwą
Po skandalu związanym z frontmanem, Ianem Watkinsem, pozostali członkowie Lostprophets chcą tworzyć muzykę pod inną nazwą.
Podobnie jak Joy Division po śmierci Iana Curtisa stało się New Order, tak Lostprophets stanie się nową kapelą. Lee Gaze, Mike Lewis, Stuart Richardson, Jamie Oliver i Luke Johnson pozyskali do współpracy nowego wokalistę, Geoffa Rickly'ego. Panowie szykują już podobno materiał na płytę.
- Ludzie nie będą wiedzieć, co ich czeka - mówi o materiale nowy frontman. - Przypomina to wszystko, na czym się wychowałem - trochę New Order, trochę Joy Division, nieco The Cure.
Przypomnijmy, że Watkins został aresztowany w grudniu 2012 roku. Postawiono mu dwadzieścia cztery zarzuty, m.in. próby gwałtu na niemowlęciu i rozprowadzania pornografii zawierającej akty zoofilii. Po serii rozpraw wokalista przyznał się do jedenastu zarzucanych mu czynów, w tym wspomnianej próby gwałtu na 11-miesięcznym chłopcu, synu fanki Lostprophets. W październiku tego roku koledzy Watkinsa z kapeli poinformowali, że rozwiązują zespół.
Lostprophets wydali pięć albumów studyjnych, które rozeszły się w liczbie 3,5 miliona kopii. Dyskografię kapeli zamyka longplay "Weapons" z kwietnia 2012 roku.
Dawni członkowie Lostprophets powołali do życia nowy zespół i szykują się do wydania pierwszej płyty.
Kapela powstała na gruzach Lostprophets przyjęła nazwę No Devotion.
Członkowie zespołu Lostprophets wystosowali oświadczenie, w którym odnieśli się do skandalu z udziałem wokalisty grupy, Iana Watkinsa.
Członkowie Lostprophets ogłosili, że formacja jest zmuszona zakończyć działalność. Przyczynił się do tego skandal, którego głównym bohaterem był frontman Ian Watkins.
Ian Watkins, wokalista Lostprophets który w grudniu został oskarżony o pedofilię w końcu zdecydował się za pośrednictwem swoich radców prawnych wydać specjalne oświadczenie w sprawie.
