Aktualności

13-05-2015-21:50:16

Frei Warschau i ich zmora

Udostępnij! Tweetnij!

Zespół Frei Warschau opublikował premierowy singel "Zmora".

Frei Warschau fot. Archiwum Zespołu

Frei Warschau wbrew nazwie nie śpiewają po niemiecku. Początki kapeli sięgają 2009 roku, kiedy aktor Bartek Magdziarz (śpiew) odpowiedział na ogłoszenie Dominika Nowaczka (pierwszego basisty i współzałożyciela zespołu). Ich muzyka to wypadkowa różnych fascynacji, czasami tak bardzo odmiennych, że chłopcy nie powinni nawet ze sobą rozmawiać, a co dopiero grać. Grzegorz Fotek (klawisze, piano el., piano basowe) nie ukrywa fascynacji rockiem progresywnym. Jak tu się dogadać z prostymi rock 'n' rollowcami, po klasie organów kościelnych? Z Łukaszem Tyburczym (perkusja) sprawa ma się jeszcze ciekawiej: przybył do Frei Warschau ze świata metalu i został poinformowany, że ma grać jak Charile Watts. Przy okazji dowiedział się, kto zacz. Jeszcze więcej sprzeczności wprowadza gitarzysta Andrzej Perkowski (wcześniej Monday Rebels i Electric Lemons). Będąc najbardziej jazgotliwym członkiem zespołu, z uporem godnym lepszej sprawy twierdzi, że chce grać pop.

Frei Warschau to przede wszystkim piosenki, a piosenki to historie. Opowiadane w rodzimym języku, są równie ważne jak muzyka.

Pod tym adresem można posłuchać premierowego singla formacji, "Zmora".

Grupa ma na koncie debiutancką EP-kę "Dziewczyna ze Sprzecznej". Teraz, pod okiem Jana Benedka, nagrali pierwszy profesjonalny singiel, który ma stanowić zapowiedź pełnej płyty.


Sprawdź i kup bilet:



Udostępnij! Tweetnij!