Recenzja
David Guetta - 7
Podziel się na facebooku! Tweetnij!Ocena:
David Guetta chciał zjeść ciastko i mieć ciastko, a każde dziecko wie, że tak się nie da.
"7" to w zasadzie podwójny album Davida Guetty. W zasadzie, bo tak naprawdę to dwa różne zestawy, zrealizowane pod różnymi aliasami i niemające żadnych punktów stycznych. - Wywodzę się z muzyki house'owej, więc chciałem wrócić do swych korzeni i zrobić coś dla zabawy - tłumaczył Francuz przed premierą. - Pierwsza płyta jest popowa, a druga undegroundowa. Zamiast próbować połączyć jedno z drugim, postawiłem na trudniejszy wariant. Jeden krążek cały popowy, drugi cały elektroniczny.
Innymi słowy, dostaliśmy piosenki z udziałem gwiazd, które mają za zadanie zawładnąć YouTube'em, Spotifyem i tym podobnymi oraz instrumentalne, klubowe kawałki zrealizowane pod pseudonimem Jack Back. Pierwsza część jeśli czymś zaskakuje, to stylistyczną rozpiętością. Żadna lista przebojów nie może być bezpieczna. Anne-Marie śpiewająca w "Don't Leave Me Alone" zapewnia dawkę melancholii, zaproszenie J-a Balvina w "Para que te Quedes" to ukłon w stronę miłośników latynoskich klimatów, a Lil Uzi Vert, G-Eazy oraz Mally Mall w "Motto" zadowolą fanów hip-hopu. Do tego mamy "She Knows How to Love Me" z oldschoolowymi samplami na modłę Kanye Westa, lekko folkowe "Let It Be Me" z cytatem z "Toms Diner" Suzanne Vegi czy niesiony zwiewnym bitem "Drive", a ponadto Się, Justina Biebera oraz Nicki Minaj, którzy robią to, co zawsze. Jakby ktoś dodatkowo zapragnął rasowego bangera na stadionowe imprezy, znajdzie "Like I Do". Część kawałków świetnie sprawdzi się w reklamach, część na festiwalach. Dużo Auto-tune'a, dużo ostrej elektroniki i falujących tricków. Bez niespodzianek i odważnych pomysłów. Słowem, Guetta, jakim go znamy.
Co innego z drugą, "ambitniejszą" częścią projektu, gdzie słychać, że Francuz potrafi nagrywać nie tylko przeznaczone dla masowego odbiorcy piosenki, ale i skrojone do klubów, pełne świdrujących dźwięków numery. Ciężko zrozumieć, czemu David Guetta postanowił połączyć swe alter ega w ramach jednego wydawnictwa. Odbiorców popowych utworów Guetty ten, jak to ujął artysta, undergroundowy materiał nie przekona, a house'owi zapaleńcy raczej nie będą szukali nowinek na płycie trzaskającego mainstreamowe hity DJ-a. Trzeba było wypuścić po cichu mikstejp, nie odkrywać swego pseudonimu, zrobić rzeczywiście coś undegroundowego. A tak, mamy kaprys 50-latka doklejony do potencjalnych, raczej tendencyjnych hiciorów.
Lista utworów:
- 1. Don't Leave Me Alone (featuring Anne-Marie)00:03:04
- 2. Battle (featuring Faouzia)00:02:44
- 3. Flames (with Sia)00:03:15
- 4. Blame it on Love (featuring Madison Beer)00:03:27
- 5. Say My Name (Guetta, Bebe Rexha & J Balvin)00:03:19
- 6. Goodbye (Jason Derulo & Guetta featuring Nicki Minaj & Willy William)00:03:15
- 7. I'm that Bitch (featuring Saweetie)00:03:15
- 8. Like I Do (Guetta, Martin Garrix & Brooks)00:03:22
- 9. 2U (featuring Justin Bieber)00:03:15
- 10. She Knows How to Love Me (featuring Jess Glynne & Stefflon Don)00:03:02
- 11. Motto (Guetta & Steve Aoki featuring Lil Uzi Vert, G-Eazy & Mally Mall)00:02:30
- 12. Drive (Guetta & Black Coffee featuring Delilah Montagu)00:03:06
- 13. Para que te Quedes (featuring J Balvin)00:02:58
- 14. Let It Be Me (featuring Ava Max)00:02:53
- 15. Light Headed (David Guetta & Sia)00:02:59
- 1. Reach for Me00:03:47
- 2. Freedom (David Guetta and CeCe Rogers)00:03:55
- 3. Grenade00:03:32
- 4. Inferno00:03:09
- 5. Overtone00:03:36
- 6. Back and Forth00:03:25
- 7. Pelican00:03:26
- 8. Afterglow00:03:26
- 9. Think Think Think00:03:41
- 10. Orion00:03:52
- 11. What 2 Say00:03:36
- 12. Just a Little More Love (Jack Back 2018 Remix) (David Guetta and Chris Willis)00:03:24
autor: Anna Szymla