Recenzja

11-11-2009-15:07:13

Sofa - "DoReMiFaSofa"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Po zawieszeniu działalności przez Sistars to toruńska Sofa stała się najważniejszą grupą na rodzimej scenie brzmień soulowych. Na szczęście duże oczekiwania zupełnie nie sparaliżowały muzyków, którzy nowym krążkiem uciekli potencjalnej konkurencji o kilka długości.

"DoReMiFaSofa" chociaż nagrana w Polsce, trzyma międzynarodowy poziom. Przede wszystkim za sprawą muzyki, która prezentuje się rewelacyjnie. Na debiucie Sofa dopiero szukała własnego brzmienia, teraz jest ono w pełni ukształtowane. I nie zamyka się bynajmniej w nowoczesnym soulu, bo muzycy odważnie sięgają do hip-hopu, elektroniki, funku, a nawet rytmów bhangry (świetny "Affairz", idealny początek płyty). Słuchając instrumentali aż trudno uwierzyć, że to polski album. Sofa znakomicie balansuje na granicy popowego, groove'owego klimatu, dzięki czemu stworzyła materiał przebojowy, ale ani przez moment nie zalatujący przesadną słodyczą czy popeliną.

Na dużo ciepłych słów zasługuje też warstwa wokalno-tekstowa. Kasia Kurzawska, rapujący STUB i Tomek Urbanek znacznie poszerzyli swój warsztat. Słychać postęp, dojrzałość, większą pewność siebie, dzięki której treści przekazywane przez muzyków brzmią autentyczniej. Teksty potrafią zaskoczyć ciekawymi puentami, zawierają w sobie dużo humoru.

Na płycie usłyszymy też kilku gości. O.S.T.R. zarapował zaangażowaną politycznie, mocną zwrotkę, Zgas w trzech nagraniach popisał się świetnym beatboxem, a niesamowitą atrakcją jest występ Franka McComba. Szanowany i lubiany amerykański twórca soulowy stanął na wysokości zadania i chociaż nie ma żadnych gwiazdorskich popisów, to gościnnym udziałem rozświetlił świetne nagranie "Don't Run (Do You)".

Sofa wykonała bardzo duży krok w muzycznej karierze. Jeśli ich progres będzie postępował tak miarowo, aż trudno wyobrazić sobie, jak świetnie wypadną na trzeciej płycie. Warto więc czekać, najlepiej słuchając "DoReMiFaSofa". Brawa.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

TAGI: sofa