Recenzja

26-10-2010-15:20:19

Elton John / Leon Russell - "The Union"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Sir Elton John gra korzennego bluesa, gospel, country?! Jak najbardziej. Do tego robi to doskonale. Wspiera go w tym Leon Russell i kilku innych legendarnych przyjaciół.

Wielu pomyśli, że Elton John zwariował, a jak wróci mu zdrowy rozsądek, znowu zacznie pisać bogato zaaranżowane, ślicznie brzmiące popowe piosenki. Oby nie. "The Union" to album świetny, zawierający tak poruszającą muzykę, jakiej dawno od Anglika nie dostaliśmy. Elton i Leon napisali piosenki, inspirowane Bobem Dylanem, knajpianym bluesem rodem z delty, pieśniami gospel i kowbojskim, saloonowym country. Marszowy, ociężały "There's No Tomorrow" można by wykorzystać na tradycyjnym pogrzebie nowoorleańskim.

Czuć, że Elton i Leon te dźwięki kochają i bardzo chcieli do nich wrócić. Piosenki brzmiące w starym stylu dzięki T-Bone Burnettowi rejestrowano analogowo w góra dwóch podejściach z całym zespołem. Dzięki temu mają wyjątkową energię i dynamikę. Niektóre są bardziej "eltonowe", ale z "zanieczyszczonym" brzmieniem ("When Love Is Dying"). Inne weselsze, rockandrollowe (świetny "Monkey Suit", krzyżówka Stonesów, starego Bowiego i T.Rex). Są też piękne bluesujące ballady, jak "Gone To Shiloh", w której wokalami Elton i Leon dzielą się z Neilem Youngiem. Album wzbogacają też inni znakomici goście - Brian Wilson, Bono, Jim Keltner, Marc Ribot, Booker T. Jones, Don Was. A także szerzej nieznani muzycy, którzy cudnie dodali kolorów przez podłożenie gospelowych chórów, smyczków i instrumentów dętych. Niewiele jest słabych punktów. Może parę piosenek jest za bardzo przeciągniętych, choćby "A Dream Come True" czy "I Should Have Sent Roses". I to tyle narzekań.

Elton John przed ukazaniem się krążka mówił, że nie musi już nagrywać płyt popowych. Po tym, co jest na "The Union" nie chciałbym, żeby do nich wracał. Niech pozostanie przy takich artystycznych związkach, jak ten z Leonem Russellem. Wszyscy na tym dobrze wyjdą.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!