Top Lista

19-04-2017-13:51:00

9 najlepszych i najróżniejszych piosenek Iggy\'ego Popa

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Iggy Pop fot. Archiwum artysty

21 kwietnia Iggy Pop kończy 70 lat. Najczęściej nazywany jest ojcem chrzestnym punk rocka, to jednak, duże, duże uproszczenie. W poniższym zestawieniu udowodnimy, że Iggy Pop to coś znacznie więcej niż punk.

9. Iggy Pop - - "Asshole Blues"

Zacznijmy od świeżynki. Iggy Pop tuż przed świętami wielkanocnymi wypuścił kawałek o wdzięcznym tytule "Asshole Blues". - Napisałem bluesową piosenkę o pewnym dupku, który chciał mnie dorwać - tłumaczył dziennikarzowi "Rolling Stone\'a". - Jest pełen negatywnej energii. Słuchasz na własną odpowiedzialność. Fajnie jest grać bluesa.

Agresja głównie werbalna, bo muzycznie mamy do czynienia z raczej spokojnym, wręcz leniwym, typowo bluesowym numerem o mocno, mocno garażowym brzmieniu.

8. Iggy Pop - - "Passanger"

Dla kontrastu, "The Passenger", jeden z największych przebojów Iggy\'ego Popa, to właściwie popowa piosenka o rockowym zabarwieniu. Z "la la la" w refrenie i brzęczącym tamburynem.

Iggy napisał ten numer jeżdżąc S-Bahnem po Berlinie. Tekst luźno oparty jest na wierszu Jima Morrisona. Częściowo inspirowany był także podróżami Popa z Davidem Bowie.

Piosenka często i chętnie jest coverowana, na naszym podwórku chociażby przez Kult.

7. Iggy Pop - - "La Vie en rose"

Jak zaznaczaliśmy na wstępie, Iggy Pop niejedno ma oblicze. Skrywa na przykład miłość do francuskiej kultury. W 2009 roku wydał płytę "Préliminaires" zainspirowaną powieścią Michela Houellebecqa "Możliwości wyspy", a trzy lata później zestaw "Après" składający się głównie z coverów francuskich piosnek. Punkowiec postanowił nawet zmierzyć się z wielkim "La Vie en rose" Édith Piaf. Efekt z kategorii "dla koneserów", ale odwagi Popowi nie można odmówić. No i akcent z trąbką ładny.

6. Iggy Pop - - "Louie Louie"

"Louie Louie" to w zasadzie "typowy" Iggy Pop. Rockowy, zadziorny, drapieżny, z przesterowanymi gitarami. Nie dlatego jednak wybraliśmy ten utwór. Po pierwsze to kolejny cover, tym razem Richarda Berry\'ego, amerykańskiego rhythmandbluesowego artysty. Po drugie, i przede wszystkim, piosenka pojawia się na koniec filmu "Kawa i papierosy" Jima Jarmuscha, co każe nam przypomnieć, że nasz jubilat ma w dorobku także epizody aktorskie. Zagrał nie tylko we wspomnianym obrazie Jarmuscha, ale także w produkcjach "Kruk 2: Miasto aniołów", "Dzień bałwana", "Blood Orange" czy najnowszym "Song to Song" Terrenca Malicka. Po drodze były też animacje, jak "Once Upon a Time in Wonderland", gdzie ojciec chrzestny punk rocka użyczał głosu... gąsienicy.

5. Death in Vegas - - "Aisha"

Nikt nie wydobył tak mrocznego, niepokojącego wcielenia Iggy\'ego Popa jak Death in Vegas. Richarda Fearlessa, stojący na czele tego zasadniczo elektronicznego projektu, nafaszerował swój numer "Aisha" piłującymi gitarami, które genialnie kontrastują z hipnotyzującą melodeklamacją Iggy\'ego Popa.

4. Iggy Pop i Josh Homme - - "Gardenia"

Iggy Pop plus Josh Homme. Ciężko o lepsze połączenie. Panowie nagrali razem cały album "Post Pop Depression", na którym znalazła się dość sielska "Gardenia". Piosenka, choć dość lekka, radiowa, wyraźnie obnaża rockowe DNA muzyków. Tytułowa Gardenia to czarnoskóra striptizerka z San Francisco.

3. Davide Bowie & Iggy Pop - - "China Girl"

W "Milionerach" pytanie, kto z Davidem Bowiem stworzył przebój "China Girl" spokojnie mogłoby być za 500 tysięcy. Fani jednego i drugiego, oczywiście doskonale o tym wiedzą, ale o udziale Popa często się zapomina. Tymczasem Iggy nie tylko napisał numer z Bowiem, ale podobno to on był główną inspiracją, a dokładnie jego zauroczenie pewną Wietnamką. Co więcej, utwór najpierw znalazł się na płycie Iggy\'ego Popa "The Idiot" (1977), ale dopiero wersja w wykonaniu Bowiego zdobyła rozgłos. Na gitarze - w wersji Bowiego - grają Stevie Ray Vaughan i Nile Rodgers. Z kolei u Popa, David udziela się na klawiszach i saksofonie.

2. The Stooges - - "I Wanna Be Your Dog"

MI-STRZO-STWO! Klasyka. Jeden z najdzikszych utworów w historii rocka. Pierwotny, naładowany erotyczną energią, surowy, nieco szalony, choć diabelnie prosty. Cechy szczególne: garażowe brzmienie, przesterowane gitary, zapętlony riff (w wykonaniu Johna Cale\'a z The Velvet Underground) i krowi dzwonek.

1. Iggy Pop - - "Lust For Life"

Film "Trainspotting" ma jedną z najbardziej zapadających w pamięć scen otwarcia w historii kinematografii i to właśnie zasługa Iggy\'ego Popa i jego "Lust For Life", które od razu wprowadza nas w tempo kultowego dzieła Danny\'ego Boyla. "Lust For Life" pokazuje jak wiele w życiu znaczy "odpowiedni czas, odpowiednie miejsce". Numer pochodzi z 1977 roku, ale hitem stał się mniej więcej 20 lat później, właśnie dzięki "Trainspotting".

Piosenka opowiada o hedonistyczno-destrukcyjnym stylu życia Iggy\'ego i jego uzależnieniu od heroiny. Piosenkę pomógł Popowi napisać dobry kolega, David Bowie. Podobno kompozycja powstała na ukulele.

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

TAGI: iggy pop