Top Lista

13-02-2020-14:00:00

10 najlepszych piosenek Romualda Lipki

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Romuald Lipko fot. K. Hejka

Romuald Lipko nie żyje, ale jego muzyka pozostała. A jego muzyka to nie tylko hity Budki Suflera, nie tylko rockowe klasyki, ale po prostu największe polskie przeboje.

10. Budka Suflera - "Cień wielkiej góry"

Absolutny rockowy szlagier. Tytułowy numer z pierwszej płyty Budki Suflera z 1975 roku. Inspiracją była tragiczna śmierć dwóch polskich himalaistów - Zbigniewa Stepka i Andrzeja Grzązka.

9. Zdzisława Sośnicka - "Aleja gwiazd"

Romuald Lipko pisał piosenki nie tylko dla Budki Suflera, ale i dla gwiazd popu lat 70. i 80. Jedną z nich była Zdzisława Sośnicka, której kariera nabrała rozpędu właśnie dzięki eleganckiej, ale i pełnej emocji "Alei gwiazd".

W swym repertuarze w bardziej dramatycznej wersji numer umieściła Ania Karwan.



8. Urszula - "Dmuchawce, latawce, wiatr"

Jedna z najpopularniejszych polskich piosnek. Nie tylko wakacyjny hit, ale i klasyka rodzimego popu. Poza tym, ten zwiewny numer rozsławił Urszulę.

- Sprawdziło się stare żołnierskie porzekadło, że im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju, bo choć byliśmy daleko od klimatów romantyczno-letnich, to udało się to zrobić znakomicie w wyziębionym studiu nagraniowym przy ul. Długiej w Warszawie - opowiadał autor słów, Marek Dutkiewicz.

Muzykę napisał Romuald Lipko, a w nagraniach Urszuli towarzyszyli członkowie Budki Suflera. Wideo powstało na terenie lotniska Lublin-Radawiec.

W 2009 roku swoją akustyczną interpretację przygotowała Ewa Farna i zamieściła na albumie "Cicho".



7. Budka Suflera - "Cały mój zgiełk"

Utwór mocno nasycony brzmieniem klawiszy, choć o bezwzględnie rockowym charakterze. - Mieliśmy przygotowany materiał muzyczny w studiu, a tzw. zawodowi autorzy tekstów zawodzili nas terminami i po trosze zawartością tekstów - wspominał odpowiedzialny za słowa Tomasz Zeliszewski. - Był materiał, nie było o czym śpiewać. Którejś nocy czując bezsilność, dla żartu, a może ze złości, napisałem "Cały mój zgiełk". Na drugi dzień w studiu, ku mojemu zdumieniu, koledzy tekst zaakceptowali. W ten sposób powstała jedna z bardziej znaczących płyt w dorobku zespołu.

6. Izabela Trojanowska - "Wszystko czego dziś chcę"

Piosenkę niedawno przypomniała Brodka, która razem z A_Gimem przygotowała, klimatyczny, ejitisowy cover na potrzeby serialu "Rojst". - Nie było to łatwe. Szczególnie że ten utwór był hitem w oryginale i ciężko było ten oryginał przebić - mówiła Interii Brodka. - Nie byłam przekonana, czy znajdę pomysł na ten utwór, ale ten pomysł, po kilkukrotnym przesłuchaniu piosenki, się pojawił. Usłyszałam ten numer w dużo wolniejszej wersji i od razu wyświetliło mi się, że nabiera on kompletnie innego charakteru. Jak pozbawia się go tej skoczności i "dansingowości", to nagle pojawia się w nim jakiś taki dziwny mrok. Z tym właśnie pomysłem zabrałam się do pracy.

W oryginale melodię Romualda Lipki śpiewała Izabela Trojanowska, a akompaniowała jej oczywiście Budka Suflera. Numer z 1981 wyróżniał się m.in. orientalnymi elementami.



5. Anna Jantar - "Nic nie może wiecznie trwać"

Klasyka polskiego disco. W nagraniu wraz z Anną Jantar udział wzięła Budka Suflera. - Przy jakiejś rozmowie w Sopocie Anka mówi: słuchaj piszesz różne numery, a spróbuj napisać piosenkę damską - opowiadał Romuald Lipko.

Tak właśnie powstało "Nic nie może wiecznie trwać". Teledysk Anna Janatr nakręciła w Sandomierzu.

Nowa fala popularności przyszła w 2016 roku, gdy mocno różniącą się od oryginału wersję "Nic nie może wiecznie trwać" Dawid Podsiadło zaprezentował na koncercie Męskie Granie.



4. Budka Suflera - "Za ostatni grosz"

Melancholijny, lekko bluesowy utwór z burczącym basem, łkającą gitarą i syntezatorowymi akcentami. Tym razem z Budką Suflera śpiewał Romuald Czystaw. Kawałek powstał podczas prób przed występem w Leningradzie.

Do numeru powstał pierwszy w karierze Budki Suflera teledysk. Był to też pierwszy tekst, jaki dla zespołu napisał Marek Dutkiewicz.

Przez pewien czas podczas koncertów fani lubili w trakcie wykonywania "Za ostatni grosz" rzucać na scenę bilony. - Zwyczaj może i miły, ale gdy ciężka moneta trafiła perkusistę w łuk brwiowy, trzeba było coś wymyślić. Zespół na ten jeden tylko numer przywdziewał więc kaski motocyklowe z goglami - opowiadał Dutkiewicz w radiowej Jedynce.

3. Budka Suflera - "Jolka, Jolka pamiętasz"

Razem z "Autobiografią" Perfectu to chyba dwa najbardziej "ograne" polskie rockowe utwory w historii. Dlatego "Jolka..." może dziś wydawać się banalna, oklepana, acz jej wieloletnia popularność świadczy jednak o tym, że jest po prostu świetnie napisaną piosenką. W numerze zaśpiewał Felicjan Andrzejczak. W 2014 roku znów wykonał piosenkę z Budką Suflera na Przystanku Woodstock. - "Jolka" stała się tym chyba najbardziej ponadczasowym utworem, co pokazał ubiegłoroczny Przystanek Woodstock - opowiadał Marek Dutkiewicz. - Wzruszyło mnie, gdy zaśpiewało ją 700 tys. osób - niewiarygodna liczba. Jurek Owsiak podesłał mi link do tego wydarzenia, za co mu dziękuję. Większość, a co najmniej połowa z tych ludzi, przyszła na świat po premierze tego utworu, co widać dokładnie na zbliżeniach kamery.

Tekst zainspirowany został podobno prawdziwym romansem Marka Dutkiewicza (autora tekstu) z pewną Jolantą.

2. Budka Suflera - "Jest taki samotny dom"

Genialny utwór. Znakomita, pełna dramaturgii rockowa ballada. Tylko nie z tych słodko-wzruszających, lecz raczej z progresywnym zacięciem, trochę w klimacie Led Zeppelin. Aż trudno uwierzyć, że ta wielowątkowa kompozycja powstała w pośpiechu, jako ostatnia podczas sesji na album "Cień wielkiej góry" (1975). W chórkach zaśpiewały Alibabki, acz w późniejszej wersji, z wydawnictwa "1974–1984" z 1984 roku zaśpiewała Urszula. W 1976 roku powstała też niemieckojęzyczna wersja "Ich bin neu geboren".

1. Budka Suflera - "Czas ołowiu"

Utwór, który po śmierci Romualda Lipki ma jeszcze większą siłę rażenia. "Czas ołowiu" poświęcony jest zmarłym artystom takim jak Janis Joplin, Brian Jones, Jimi Hendrix, Anna Jantar, Steve McQueen, Romy Schneider, John Lennon czy Elvis Presley. Jeszcze jedna piosenka, w której rolę wokalisty pełnił Felicjan Andrzejczak.

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!