Aktualności

16-01-2018-15:35:15

Marcin Dorociński i Doda na plakacie "Pitbull. Ostatni pies"

Udostępnij! Tweetnij!

Do sieci trafił plakat promujący film "Pitbull. Ostatni pies", na którym widzimy Marcina Dorocińskiego, Dorotę Rabczewską, czyli Dodę czy Cezarego Pazurę.

Dorota Rabczewska fot. Krzysztof Wiktor

- Jest! Plakat filmu "Pitbull. Ostatni pies", w którym miałam przyjemność zagrać - cieszy się Doda na Facebooku. - Podoba Wam się? Grafikę można znaleźć pod tym adresem.

Obraz w reżyserii Władysława Pasikowskiego i na podstawie jego sceariusza trafi do kin 15 marca 2018 roku.

W rolach głównych zobaczymy "starą gwardię" bohaterów czyli Marcina Dorocińskiego jako oficera Despero, Krzysztofa Stroińskiego jako Metyla oraz Rafała Mohra czyli Nielata, teraz nazywanego Quantico. "Pitbull. Ostatni pies" to kawał rasowego kina sensacyjnego, pełnego świetnych dialogów i pełnokrwistych postaci, które nie zawiedzie zarówno fanów serialowego "Pitbulla", jak i miłośników ostatnich hitów - "Pitbull. Nowe porządki" i "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Dwa ostatnie łącznie zgromadziły w kinach ponad 4 miliony widzów. Obsadę najnowszego "Pitbulla" dopełniają: Dorota "Doda" Rabczewska, Cezary Pazura, Adam Woronowicz, Krzysztof Kiersznowski, Iza Kuna, Michał Kula, Marian Dziędziel, Zbigniew Zamachowski oraz Jadwiga Jankowska-Cieślak. Gościnnie, w epizodach, na ekranie pojawią się wokalistka Katarzyna Nosowska oraz bokserzy Artur Szpilka i Dereck Chisora.

Kiedy ginie Soczek, partner Majamiego, policjanci z wydziału terroru rozpoczynają dochodzenie. Schwytanie sprawcy uważają nie tylko za swój obowiązek, ale też punkt honoru. Niestety, wydział jest przetrzebiony zmianami organizacyjnymi i zwolnieniami. W tej sytuacji, aby stawić czoła gangsterom, stołeczny komendant ściąga do Warszawy rozproszonych po prowincji, doświadczonych policjantów. W stolicy pojawiają się Despero, Metyl oraz - prosto z Waszyngtonu - Nielat, zwany obecnie Quantico. Tymczasem w walce o dominację nad miastem, toczonej między gangami z Pruszkowa i Wołomina, pojawia się trzeci, znaczący gracz - Czarna Wdowa.

Przypomnijmy, że z realizacji nowej odsłony zrezygnował Patryk Vega. Rzekomo powodem decyzji był angaż Dody. - Czuję się w obowiązku dać kilka słów wyjaśnienia fanom, którzy zżyli się z marką i byli z nami przez cały czas - wyjaśniał. - Nie robię kolejnego "Pitbulla", ponieważ próbowano mi narzucić pomysł obsadowy niezgodny z moim poczuciem poziomu artystycznego. Czuję się odpowiedzialny za własne kino jak za swoje dziecko. W tej sytuacji uznałem, że wolę w ogóle nie robić tego filmu, niż mam nakręcić coś, czego będę się wstydził latami.



Udostępnij! Tweetnij!