Aktualności

26-11-2009-13:32:48

Angie Stone - "Unexpected"

Udostępnij! Tweetnij!

Raptem dwa lata kazała nam czekać Angie Stone na swoje nowe wydawnictwo. To jak na nią niewiele czasu. Może dlatego artystka zaprezentowała płytę raptem 40-minutową?

O to będziemy mogli ją zapytać już w marcu, gdy po raz trzeci odwiedzi Warszawę. Póki co skupmy się na materiale, jaki będzie wówczas promowała. "Unexpected" - zgodnie z tytułem - wyszło trochę nieoczekiwanie, bez większego szumu promocyjnego. Niewielkie były też pewnie nakłady finansowe na krążek, bo nie znajdziemy tutaj produkcji topowych kompozytorów, ani gościnnych udziałów znanych gwiazd.

Można by powiedzieć, że dostaliśmy 100 procent takiej Angie Stone, jaką lubimy. Z wyjątkiem utworu "Tell Me", który brzmi jak odpad z ostatniego krążka Ciary albo Keri Hilson i tak ma się do stylu byłej partnerki D'Angelo jak wół do karety. Poza tym jest bardzo funkowo, z ukłonem w stronę lat 70. i bardziej tanecznego klimatu. Utwory "Unexpected", "I Ain't Hearin' U" czy "Hey Mr. DJ" powinny podbić fale radiowe niejednej rozgłośni, a sprawdzą się też w klubach, gdzie gra się dobre czarne brzmienia. Angie nie zapomniała też o fanach, którzy cenią ją za nastrojowe, bardzo szczere kompozycje. Przepiękne "Free" i "I Found A Keeper" poruszą każdego sympatyka soulu.

"Unexpected" nie jest co prawda wydarzeniem na miarę wielkiego "Mahogany Soul" z 2001 roku, ale ma w sobie wszystko, czego należy wymagać od dojrzałego czarnego brzmienia.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: