Aktualności

30-08-2010-07:55:38

Axl Rose chce przeprosin za prąd

Udostępnij! Tweetnij!

Axl Rose domaga się przeprosin ze strony szefów festiwalu Reading za odcięcie prądu podczas występu.

Axl Rose fot. Rafał Grodek

Zespół muzyka, Guns N' Roses, otrzymał wcześniej ostrzeżenie od organizatora imprezy, Melvina Benna, że wraz z rozpoczęciem się ciszy nocnej odcięte zostanie zasilanie instrumentów, w związku z czym lepiej, aby się nie spóźnili na wyznaczoną godzinę. Artyści jednak przyszli godzinę po czasie i zaczęli grać w okolicach 22.30. Zespół grał do północy, wykonując większość utworów z setu, potem, skończywszy na "Night Train", zszedł ze sceny, aby chwilę później powrócić na bisy. Kiedy jednak panowie pojawili się znów na scenię, organizator dotrzymał słowa i wyłączył prąd. Mimo to Axl i jego koledzy próbowali wykonać "Paradise City". Rose śpiewał do megafonu, a oprócz niego słychać było jedynie perkusję. Bisy potrwały więc około 5 minut, po czym zespół ostatecznie się poddał. Wokaliście nie spodobało się jednak zachowanie organizatorów.

- Przynajmniej fani zasługują na przeprosiny ze strony ludzi odpowiedzialnych za ten absurd - stwierdził Rose. - Ale dziękujemy fanom, że zachowali się tak wspaniale i śpiewali razem z nami zamiast roznieść to miejsce w drobny mak.

Ostatni album Guns N' Roses, "Chinese Democracy", ukazał się w listopadzie 2008 roku.



Udostępnij! Tweetnij!