Aktualności

04-07-2012-12:58:49

King Cannibal na Sacrum Profanum

Udostępnij! Tweetnij!

King Cannibal to kolejny artysta wytwórni Ninja Tune, który wystąpi podczas koncertu Polish Icons w sobotę 15 września 2012 r. w hali ocynowni ArcellorMittal Poland w ramach jubileuszowego 10. Festiwalu Sacrum Profanum.

King Cannibal fot. Archiwum Artysty

Polish Icons to projekt poświęcony gigantom polskiej sceny. Wybrane utwory Krzysztofa Pendereckiego, Henryka Mikołaja Góreckiego, Witolda Lutosławskiego i Wojciecha Kilara usłyszymy w nowych, zaskakujących, odważnych aranżacjach przygotowanych przez artystów sceny elektronicznej i klubowej.

King Cannibal (naprawdę Dylan Richards) określa swoją muzykę jako brutal deluxe production, czyli bezwzględne industrialne dźwięki i ostre jak brzytwa rymy. Bezkompromisowo łączy tłuste i pocięte bity z lekkimi rytmami, łatwo przechodzi od drum'n'bassu, rave'u czy dancehallu do dubstepu - to wszystko sprawia, że jego remiksy są wyjątkowe. Łączy w nich sample największych wykonawców muzyki elektronicznej z potężnymi, pulsującymi basami. King Cannibal spotka się na jednej scenie m.in. z Kronos Quartet oraz legendarną formacją Skalpel.
King Cannibal na swoją artystyczną markę zapracował świetnymi remiksami, które szybko podbiły muzyczny świat - w szczególności mixtape "One Food In The Fire, One Foot In The Air", który od razu zwrócił uwagę Ninja Tune. Nie mając jeszcze własnej płyty zremiksował utwór Amona Tobina "Bloodstone ". Zrobił to na tyle dobrze, że kompozycja znalazła się na krążku Ninja Tune XX - składance podsumowującej dwadzieścia lat działalności wytwórni.

King Cannibal jeszcze przed wydaniem debiutanckiej płyty otrzymywał duże wsparcie od wielkich nazwisk ze świata muzyki elektronicznej. Jego najnowszy album - "Let The Night Roar ", wydany w 2009 roku okazał się jednym z najciekawszych i najgorętszych debiutów w katalogu Ninja Tune. King Cannibal utwierdził w ten sposób wszystkich, że poparcie tuzów elektroniki nie było przypadkowe. - Naprawdę tłuste bity - tak o debiutanckim albumie Richardsa powiedział Kevin Martin (The Bug).

Artysta nie kryje fascynacji horrorami, dlatego jego muzyka pełna jest odniesień do kina: W trakcie prac nad "Let the Night Roar" oglądałem dużo filmów azjatyckich, które są bardziej stonowane i zawierają więcej treści niż kino hollywoodzkie. Dzięki nim chciałem nadać mojej płycie medialny kontekst. Najbardziej lubię japońskie filmy pinku eiga i kino exploitation z lat 70. - "Lady Snowblood ", "Female Prisoner: Scorpion". (...) W tej chwili oglądam dużo amerykańskich produkcji z lat 70. oraz włoskich filmów giallo, jestem wielkim fanem Dario Argento. Już w samych kopiach tych filmów, w kolorystyce zdjęć jest coś mrocznego, mają bardzo intensywny klimat. Nawet kiedy nic się nie dzieje, czuć w nich ogromne napięcie, które chciałbym oddać na nowej płycie.

Potężne, głębokie basy, wyjęte niczym z horroru pogłosy, demoniczne wokale - wszystko to sprawia, że płyta wywiera silne wrażenie. Mroczny i złowrogi wizerunek King Cannibal zawdzięcza muzycznym korzeniom. - Kiedyś pracowałem w sklepach muzycznych i słuchałem płyt w labeli Digital Hardcore czy Position Chrome - mówi artysta w jednym z wywiadów - Posłuchaj sobie starych kawałków od Panace. Dojdziesz do wniosku, że to, co ja gram, jest bardzo lekkie w porównaniu z jego twórczością czy Warehouse, Throbbing Gristle. Ja robię easy listening w porównaniu z nimi.

Dziś King Cannibal bez wątpienia jest jednym z tych muzyków, których karierę powinien śledzić każdy miłośnik niebanalnych dźwięków.
Bilety na koncert można kupić za pośrednictwem strony internetowej www.eventim.pl oraz w trzech punktach sieci informacji miejskiej InfoKraków: przy ul. św. Jana 2, w Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego (ul. Powiśle 11) i w Pawilonie Wyspiańskiego (pl. Wszystkich Świętych 2). Kosztują: 99 zł (sektor 1, miejsca stojące bliżej sceny) i 66 zł (sektor 2, miejsca stojące dalej od sceny).


Sprawdź i kup bilet:



Udostępnij! Tweetnij!