Aktualności

28-07-2012-08:37:59

Soul Asylum - "Delayed Reaction"

Udostępnij! Tweetnij!

Aż się wierzyć nie chce, ale niedługo Soul Asylum stuknie 30 lat. Powracający po sześcioletniej przerwie zespół przeżywa już chyba trzecią młodość.

Dowodzony niezmiennie przez Dave'a Pirnera i Dana Murphy'ego zespół swoje wielkie chwile przeżywał w pierwszej połowie lat 90., gdy odbierał platynowe płyty za "Grave Dancers Union" i "Let Your Dim Light Shine", a Pirner nierzadko przechadzał się po czerwonych dywanach, trzymając za rękę Winonę Ryder. Po romansie zostało już tylko wspomnienie, a na takie sukcesy komercyjne jak 20 lat temu Soul Asylum raczej nie mają co liczyć. Choć nagrali naprawdę niezły materiał.

Dziesiąty krążek zespołu, w którym basistą jest teraz znany z Guns N'Roses i Replacements, a za perkusją siedzi współpracujący ongiś z Prince'em Michael Bland, to materiał zwięzły i epatujący radością. Niewiele ponad 30 minut z "Delayed Reaction" jest czasem miło spędzonym na słuchaniu piosenek, w których mamy niemalże pop-punkowy pazur, wycieczkę w stronę country i folku, soczysty, dynamiczny rock, a także uroczą, kameralną balladę "Cruel Intensions". Gdyby przenieść ją w czasie do lat 50. XX wieku mógłby ją śpiewać na przykład Nat King Cole. Pirner i Murphy sięgnęli nawet po numer "By The Way" pochodzący ze wspaniałych komercyjnie i artystycznie czasów Soul Asylum. Kawałek znalazł się bowiem na stronie B singla "Somebody To Shove" ze wspomnianej "Grave Dancers Union".

Nagrywany w kilku studiach (m.in. Nowy Orlean, Los Angeles) album ma fajne organiczne brzmienie, jest pozbawiony dłużyzn, nafaszerowano go wieloma ładnymi melodiami. Ciężko jest się do czegoś przyczepić. Życzyłbym sobie, aby album został szerzej zauważony, bo z pewnością zasługuje na docenienie. Soul Asylum są w dobrej formie. Oby tak dalej.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: