Aktualności
Lostprophets w szoku
Członkowie zespołu Lostprophets są w szoku po aresztowaniu wokalisty Iana Watkinsa. Przypomnijmy, że muzyk został oskarżony o pedofilię.
Wczoraj, 19 grudnia, Watkins usłyszał w sądzie w Cardiff zarzuty m.in. rozpowszechniania dziecięcej pornografii oraz próby zaaranżowania intymnego zbliżenia z roczną dziewczynką. Z oficjalnej strony internetowej Lostprophets zniknęły informacje, zdjęcia i muzyka. Zastąpiło je krótkie oświadczenie pozostałych członków zespołu.
- Jesteśmy w szoku - czytamy na stronie. - Razem z wami czekamy na postępy śledztwa. To trudny czas dla nas i naszych rodzin, dziękujemy wam za wsparcie. Jamiel, Lee, Luke, Mike i Stu.
Ian Watkins jest współzałożycielem grupy Lostprophets, która od 1997 roku sprzedała na całym świecie około 3,5 miliona płyt. Dorobek Walijczyków zamyka album "Weapons" z kwietnia 2012 roku.
Dawni członkowie Lostprophets powołali do życia nowy zespół i szykują się do wydania pierwszej płyty.
Kapela powstała na gruzach Lostprophets przyjęła nazwę No Devotion.
Po skandalu związanym z frontmanem, Ianem Watkinsem, pozostali członkowie Lostprophets chcą tworzyć muzykę pod inną nazwą.
Członkowie zespołu Lostprophets wystosowali oświadczenie, w którym odnieśli się do skandalu z udziałem wokalisty grupy, Iana Watkinsa.
Członkowie Lostprophets ogłosili, że formacja jest zmuszona zakończyć działalność. Przyczynił się do tego skandal, którego głównym bohaterem był frontman Ian Watkins.
Aktualności
