Aktualności

14-11-2013-14:40:06

Lily Allen nikogo nie obraża

Udostępnij! Tweetnij!

Lily Allen stanęła w obronie własnego teledysku.

Lily Allen fot. EMI Music Poland

Po kilku latach nieobecności wokalistka powróciła z piosenką "Hard Out There", do której powstał barwny i ironiczny klip. W teledysku widzimy Allen poddającą się liposukcji, a także tańczącą wśród skąpo ubranych tancerek. Choć Allen od samego początku podkreślała, że zarówno klip, jak i piosenkę należy traktować z przymrużeniem oka, nie każdy zrozumiał jej intencje. Z wielu źródeł słychać oskarżenia o rasizm, ponieważ dziewczęta trzęsące pośladkami w tle są wyłącznie czarnoskóre.

- Jeśli ktokolwiek myśli, że podczas castingu do klipu żądałam dziewcząt konkretnej rasy, myli się - pisze Brytyjka na Twitterze. - Myślałam, że moje przesłanie jest jasne. To piosenka i klip o uprzedmiotowieniu kobiet we współczesnej popkulturze. Nie chcę nikogo obrażać, ale zależy mi na poruszaniu ważnych tematów i na dyskusji.

Wideo do "Hard Out There" można obejrzeć pod tym adresem. Za reżyserię odpowiada Christopher Sweeney.

Na dyskografię Allen składają się albumy "Alright, Still" z 2006 roku i "It's Not Me, It's You" z 2009. 28-latka pojawiła się ostatnio gościnnie na krążku Pink "The Truth About Love", który ukazał się w wrześniu 2012 roku. Będzie ją można także usłyszeć na nadchodzącym longplayu Robbiego Williamsa, "Swings Both Ways", który trafi do sprzedaży 18 listopada.

Artystka od dłuższego czasu pracuje nad trzecią płytą. Data premiery nie została jednak jeszcze ustalona.


Sprawdź i kup bilet:



Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: lily allen