OLGA ADAMSKA: MY HRABINY NIE PŁACZEMY | PRZECŁAW

Bilety na spektakl OLGA ADAMSKA: MY HRABINY NIE PŁACZEMY | PRZECŁAW - 17-09-2023

Spektakl OLGA ADAMSKA: MY HRABINY NIE PŁACZEMY | PRZECŁAW

Spektakl My hrabiny nie płaczemy

17.09.2023 19:00

Przecław(Zachodniopomorskie) - Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Przecławiu


📆„My hrabiny nie płaczemy" to autorski spektakl Olgi Adamskiej z akompaniamentem akordeonu w rękach Romana Rydza. Recepta na to, jak godzić się z przemijaniem nie rezygnując z siebie i swoich pragnień oraz jak znaleźć wolność i autonomię bez wyzbywania się miłości do mężczyzn.

Olga Adamska świeżo i inteligentnie podchodzi do najpopularniejszych tematów, takich jak: życie, aktywności, marzenia, wszelakie związki i relacje damsko-męskie. Przedstawia je z kobiecego punktu widzenia, lecz spektakl nie jest adresowany wyłącznie do publiczności żeńskiej.

Mówione i śpiewane, zabawne i wzruszające historie oparte są na celnej obserwacji współczesnej codzienności. Aktorka przekazuje receptę na to jak być dzisiaj kobietą, która lubi i ceni siebie.

Poczucie humoru i dystans, błyskotliwość i ironia z dużą dozą ciepła i zrozumienia – w monologach Olgi Adamskiej można rozpoznać własne doświadczenia i roześmiać się terapeutycznie. W przeważającej większości dowcipne monologi są autorstwa debiutującej poza internetami Anny Ołów Wachowicz

„Olga Adamska w tym spektaklu jest jak kameleon - chwilami liryczna, chwilami dramatyczna, zła, zrozpaczona, zabawna, pijana, chociaż lepiej zabrzmi podchmielona. Wszystko to w godzinę z minutami. Kobieta, kobietka, dama. Każda z nas.

Przez większość spektaklu publiczność nie przestaje się śmiać, bo krótkie scenki to taka precyzja słowa i taki kunszt aktorski, że mamy do czynienia z produktem scenicznym doskonałym.”

Małgorzata Klimczak „Dziennik teatralny”

„Jak w tych różnych kobiecych twarzach odnajduje się Adamska? Znakomicie! W jej wykonaniu żadne słowo ani gest czy uniesienie brwi nie jest tu bez znaczenia. Mam wrażenie, że dla aktorki „My hrabiny nie płaczemy” jest nie tyle dopełnieniem kariery, ale jakimś początkiem. Mam bowiem wrażenie, że Adamska właśnie otworzyła nowy rozdział w swoim byciu artystką.”

Monika Gapińska „Kurier Szczeciński”