Recenzja

20-08-2014-22:51:18

Godsmack - "1000hp"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

W każdej szkole, w każdej klasie jest prymus i kujon, klasowy chuligan, sporo przeciętniaków oraz uczniowie rzetelni, sumienni, na których solidność zawsze można liczyć. Do tej ostatniej grupy porównałbym amerykański Godsmack. Prymusem muzyki rockowej nigdy nie będzie, ale poniżej pewnego, bardzo dobrego, poziomu też nie zejdzie.

Amerykanie na "1000hp" oczywiście Ameryki nie odkrywają. Łoją swojego soczystego, ciężkiego rocka w średnim tempie, opartego przede wszystkim na fajnych riffach. Ale wyraźnie udają się w podróż sentymentalną, nie tylko w tekstach, lecz również w muzyce. Charyzmatyczny Sully Erna i jego współtowarzysze z Godsmack mentalnie i energetycznie cofnęli się do czasów, gdy jeszcze w pokojach ich domów nie wisiały złote i platynowe płyty. Gdy byli młodzi, gniewni, zdeterminowani, wściekli, bezkompromisowi. Kapela w zapowiedziach podkreślała wspólną pracę nad piosenkami i tę wspólnotę tworzenia czuć.

Z tych riffów, z głosu Sully'ego emanuje świeża, wręcz młodzieńcza siła oraz lekkość, powodująca miłe przyswajanie każdej z kilkunastu piosenek. Doskonale w tok myślenia zespołu o brzmieniu wpisał się producent "The Oracle" Dave Fortman (także m.in. Evanescence, Slipknot). Godsmack od zawsze miał dar do poruszania ludzi z miejsca kręcącymi riffami, zaś Erna dodawał numerom swoim charakterystycznym głosem znaków szczególnych. Nic z tego kapela nie straciła. Posunąłbym się wręcz do stwierdzenia, że "1000hp" to album znacznie równiejszy od poprzednika. Oprócz biograficznego kawałka tytułowego fantastycznie zaraźliwe i skoczne są choćby "Generation Day", okraszony smyczkami "Something Different", drapieżny "Locked & Loaded", "Turning To Stone", w którym z lekka transowy klimat.

"1000hp" to bardzo solidna rockowa płyta, nagrana przez ponadprzeciętnego przedstawiciela światowego rocka. Zero brawury, zaskoczeń, a w zamian za to rzetelne oddanie czegoś dobrze nam znanego. Bonusowy kawałek nosi tytuł "Life Is Good". Po przesłuchaniu tego albumu życie faktycznie staje się trochę lepsze.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

TAGI: godsmack