22-05-2016-12:54:30
Discharge - "End Of Days" [recenzja]
Gdy się ich słucha, doznaje się przypływu gigantycznej energii połączonej z nieziemskim wkurwem. Mija prawie 40 lat odkąd powstali w rodzinnym mieście Lemmy'ego, Slasha i Robbie'ego Williamsa, a nikt nie potrafi tak kapitalnie nas "szprycować" mocą jak Discharge. Album "End Of Days" to nic innego jak diagnoza, że twórcy D-beatu są w dobrej formie.