BLUES CARAVAN 2013: TOMORROW'S GUITAR HEROS (UK/USA) w Chorzowie

Koncert BLUES CARAVAN 2013: TOMORROW'S GUITAR HEROS (UK/USA) w Chorzowie - 20-04-2013

Koncert BLUES CARAVAN 2013: TOMORROW'S GUITAR HEROS (UK/USA) w Chorzowie

Bart Walker , Joanne Shaw Taylor , Jimmy Bowskill

20.04.2013

Chorzów(Śląskie) - Teatr Rozrywki


Blues Caravan" to marka, która dzięki blisko dekadzie działalności i dziesiątkom tysięcy przebytych kilometrów, zdobyła sobie na świecie uznanie i sympatię fanów bluesa. To muzyczne "dziecko" Thomasa Rufa, właściciela prężnie działającej wytwórni płytowej operującej na muzycznym obszarze where blues crosses over czyli tam, gdzie blues krzyżuje się z innymi gatunkami – najczęściej z rockiem, ale czasami z jazzem i muzyką etniczną. W 2005 roku Ruf wpadł na pomysł, by wsadzić w jeden autobus trzech wykonawców oraz grupę świetnych sidemanów, i objechać z nimi Europę. Idea ta wpisuje się w długą tradycję podobnych projektów, z których wiele jest dziś już legendarnych – jak pamiętna trasa STAX/Volt Revue po Europie Zachodniej z 1967 roku, jeżdżący mniej więcej w tym samym czasie po Stanach i Anglii autobus pełen artystów wytwórni Motown, czy przemierzające w latach 60. Europę American Folk Blues Festivals. Pomysł jest naprawdę banalny i genialny w swojej prostocie: za jednym zamachem publiczności serwowany jest nie jeden, a trzech artystów – i to wszystko w cenie jednego biletu! Gratką jest to, że każdego z wykonawców widzimy zarówno we własnym repertuarze, jak i w kilku specjalnie na tę okazję przygotowanych utworach wykonywanych wspólnie. Zazwyczaj profituje to niepowtarzalną atmosferą i niespodziewanymi scenicznymi sytuacjami, a fani Caravany na tyle ufają już muzycznemu gustowi Thomasa Rufa, że w ciemno przychodzą na koncerty, wiedząc, że ten projekt zawsze dostarcza muzyki i rozrywki na najwyższym poziomie. Nierzadko również artyści zbierający pierwsze muzyczny szlify właśnie w szeregach karawany wyfruwają potem w świat i osiągają międzynarodowe sukcesy. Warto przypomnieć, że w projektach tych brały już udział m.in. Ana Popovic, Deborah Coleman, Sue Foley, Candye Kane czy Erja Lyytinen. Tegoroczna, dziewiąta już, edycja nosi podtytuł "Tomorrow's Guitar Heros”, a firmować ją będą Joanne Shaw Taylor, Bart Walker i Jimmy Bowskill.

JIMMY BOWSKILL

Jimmy Bowskill to najmłodszy uczestnik tegorocznej karawany. Choć ma dopiero 22 lata, to w swojej dyskografii zdążył już zgromadzić pięć albumów! Pochodzący z Kanady Bowskill został odkryty przez znanego muzyka Jeffa Healey'a w wieku zaledwie jedenastu lat, z czym wiąże się zabawna historia, która spokojnie mogłaby stanowić zalążek scenariusza filmu w iście hollywoodzkim stylu: Usłyszałem, że Jeff miał pojawić się na imprezie "Mikrofon dla wszystkich" w swoim klubie w Toronto. Mój ojciec próbował się dowiedzieć, czy mógłbym też wziąć w tym udział, ale oczywiście ze względu na mój wiek w żaden sposób nie pozwolono mi wejść do klubu [zarówno w Kanadziej, jak i USA, prawo bardzo surowo reguluje wiek od którego można przebywać w lokalach, gdzie spożywany jest alkohol - przyp. ZM]. Mimo to przekonałem Tatę, żeby i tak się tam wybrać, poczekać na Jeffa przed wejście i tam spróbować go zagadać, kiedy będzie wchodził do klubu. Plan jednak nie wypalił, ale mimo to zacząłem grać na chodniku przed klubem i... w godzinę zarobiłem 150 dolarów! Ludzie zaczęli o tym i o mnie opowiadać w klubie, aż w końcu Jeff sam do mnie wyszedł, zapraszając mnie do środka i wspólnego jammowania, opowiada Jimmy.

Bowskill karierę rozpoczynał w stylistyce bluesa tradycyjnego, ale od pewnego czasu konsekwentnie podąża w stronę klasycznego rocka. Brzmienie jego tria czerpie ze spuścizny Jeffa Becka, Joe Bonamassy i Wishbone Ash, ale mocno odbija się na nim osobowość lidera. Muzyka, którą teraz tworzę, ma bardziej rockowy charakter, ale takie właśnie jest moje spojrzenie na bluesa, wyjaśnia Bowskill. Jestem pełnym energii dwudziestolatkiem, więc oczywiście moja muzyka musi to odzwierciedlać. Dla Bowskilla bardzo istotne, oprócz grania i występowania, jest tworzenie własnej muzyki. Dużo energii wkłada właśnie w komponowanie: pisanie własnej muzyki jest niesamowicie ważne - bez tego nie jesteś autentyczny dla swojego słuchacza, bo nie przemawiasz własnym głosem. A tak odkrywasz ciągle nowe światy, bezustannie się uczysz.

Młody artysta ma już bardzo duże doświadczenie koncertowe. W ciągu ostatnich kilku lat otwierał koncerty ZZ Top, Dickey'a Bettsa czy Paula Rodgersa. Szczególnie ten ostatni jest mu szczególnie bliski, jako że zespół Free wymienia pośród swoich największych idoli muzycznych. Jego najnowsza płyta to wydany właśnie dla RUFa krążek "Back Number".

BART WALKER

Pochodzący z Nashville Bart Walker, którego wydany w 2012 debiutancki album "Who I Am" został dobrze przyjęty przez krytyków, dodaje bardziej swojski i korzenny składnik tegorocznej karawanowej mieszance. Podobnie jak Bowskill, Bart również przygodę z muzyką rozpoczął w bardzo młodym wieku, bo kiedy pierwszy raz sięgnął po gitarę, miał zaledwie cztery lata. Długie praktykowanie ewidentnie się opłaciło, bo dziś fachowcy określają go mianem wirtuoza tego instrumentu, a w roku 2012, potwierdzając opinię, artysta ten zgarnął na International Blues Challenge nagrodę dla najlepszego gitarzysty - prestiżową The Gibson Guitarist Award. Jego zespół w głównym konkursie uplasował się na drugiej pozycji. Ostatnio Bart udzielał się przy boku country-rockowego muzyka Bice Bo, w zespole którego szlifował również swoje umiejętności kompozytorskie. Jego twórczość i talent docenił były współpracownik Steviego Ray'a Vaughana, klawiszowiec Reese Wynans, który przyjął propozycję dołączenia do zespołu Walkera. Kiedy go zobaczyłem, zrozumiałem, że to coś specjalnego i z przyjemnością skorzystałem z szansy tworzenia z nim zespołu, mówi Wynans.

JOANNE SHAW TAYLOR

Joanne Shaw Taylor to jedyna przedstawicielka płci pięknej w tegorocznej edycji Caravany, a jednocześnie jej najbardziej doświadczona uczestniczka. Doświadczona, ale ciągle młoda, bo mimo ugruntowanej już pozycji w środowisku bluesowej i osiągnięć po obydwu stronach oceanu, wszystko to zdążyła dokonać w wieku zaledwie 27 lat.

W projekcie RUFa brała już udział w 2009 roku i był to niezwykle ważny krok w jej karierze. Pochodząca z Anglii Taylor obecnie mieszka w Teksasie, gdzie do perfekcji doprowadziła swoje brzmienie charakteryzujące się porywającą dawką uduchowionego bluesa. Właśnie takie dźwięki można usłyszeć na wydanej niedawno płycie "Almost Always Never". Gram od 14 czy 15 roku życia, zaczynałam w małych klubach w Wielkiej Brytanii, ale dopiero teraz osiągnęłam brzmienie na jakim mi zależało mówi Taylor. To już trzecia pozycja w jej dyskografii, a poprzednie "White Sugar" i "Diamonds In The Dirt" zdobyły duże uznanie krytyków i publiczności, a Joanne przyniosły szereg nagród i tytułów (trzy nagrody British Blues Awards, nominacje w kategorii debiut do Blues Music Awards, tytuł "Nowej Twarzy Bluesa" wg. brytyjskiego magazynu Blues Matters). W jej muzyce wyraźnie słychać fascynacje Steviem Ray'em Vaughanem, Jimim Hendriksem, Albertem Collinsem i mocno elektrycznym, brudnym brzemieniem bluesa. Na wzór swoich idoli - Vaughana i Hendriksa - najlepiej czuje się też w konwencji "power trio".

To, że obecnie rezyduje po drugiej stronie oceanu, nie znaczy, że jej rodacy o niej zapomnieli - w zeszłym roku Taylor dostąpiła zaszczytu uczestnictwa w koncercie z okazji diamentowego jubileuszu Królowej Elżbiety II, gdzie wystąpiła u boku Annie Lennox, a jej występ skomplementował sam Stevie Wonder.

Jak to tradycyjnie bywa w pojektach Blues Caravan mocną podstawę dla trzech liderów stanowić będzie sekcja rytmiczna kierowana przez Austina Curcuruto oraz basistę Ian McKeown z zespołu Jimmy'ego Bowskilla. Szykujcie się, fani elektrycznych gitar, melodyjnego śpiewu i młodzieńczej bluesowej energii: Blues Caravan'2013 już 20 kwietnia przyjedzie do Chorzowa!