Bydgoska Scena w Wiatrakowej: Jimi Birchwood i Sleever w Bydgoszczy

Koncert Bydgoska Scena w Wiatrakowej: Jimi Birchwood i Sleever w Bydgoszczy - 20-06-2013

Koncert Bydgoska Scena w Wiatrakowej: Jimi Birchwood i Sleever w Bydgoszczy

JIMI BIRCHWOOD , Sleever

20.06.2013 21:00

Bydgoszcz(Kujawsko-pomorskie) - Wiatrakowa Club


Jimi Birchwood to zespół, który gra myzykę będącą wypadkową naszych gustów, pomysłów oraz inspiracji, jednak wspólnym mianownkiem są lata 90-te. Istniejemy od 2009 roku, ale debiut sceniczny zaliczyliśmy dopiero w tym roku. Zespół ma na koncie pierwsze miejsce w Jack Rock Battle.

Nazwa zespołu to imię i nazwisko Amerykanina, który przyjechał do Polski w okresie międzywojennym.

To mało znana postać.

Jimi Birchwood pracował na kolei, jako maszynista. Był zafascynowany Polską. Prowadził skromne, samotne życie na wsi. W czasie wolnym komponował proste melodie na swojej dwustrunowej gitarze, którą skonstruował jeszcze w USA z ojcem.
Zginął bohaterską śmiercią. Otóż wioząc transport broni dla polskich żołnierzy, na samej końcówce trasy skończył się opał w jego lokomotywie. Jimi, chcąc do końca wypełnić tą ważną misję, wskoczył sam do pieca, dzięki czemu broń dotarła do adresata. Tym heroicznym czynem przyczynił się znacznie do osłabienia siły okupanta.

Ta nazwa to hołd dla tego skromnego muzyka i kolejarza, który pokochał nasz kraj.

Sleever powstał w maju 2010 roku. Tworzą go młodzi bydgoscy muzycy, grający wcześniej w różnych projektach. Nazwa wzięła się od słowa Sleever, które w australijskim slangu oznacza "large drink" czyli dużego drinka. Jest to hołd zarówno wobec grup rockowych z Antypodów jak i ukłon dla pierwszego wokalisty zespołu Jaya Sivyera, Australijczyka, który uczył języka angielskiego w bydgoskich szkołach. Inicjatorem powstania zespołu jest perkusista Piotr Lisowski, który jednym telefonem do kolegi z liceum, Marcina Chmieleckiego, wówczas bezrobotnego muzycznie, powołał do życia sekcję rytmiczną przyszłego zespołu. Marcin ściągnął do kapeli swojego brata, Tomasza, zarażonego bakcylem muzyki rockowej, który wziął na siebie odpowiedzialność za partie gitary. Tak uformowane trio rozpoczęło próby i poszukiwania wokalisty. Po długich poszukiwaniach, kiedy muzycy zaczynali już tracić wiarę w cud pojawienia się godnego wokalisty, wypatrzony został Szymon Rona - finalista konkursu "Pejzaż bez Ciebie". Jego wykonanie utworu Czesława Niemena "Sen o Warszawie" zrobiło pozytywne wrażenie na chłopakach. Szymon przyjął propozycję współpracy od zespołu i przyjął na siebie rolę frontmana zespołu, obdarzając go swoim mocnym głosem. Następnie została przyjęta oficjalna nazwa Sleever. Takie były początki. Grupa tworzy własne utwory poruszając się w szeroko rozumianej konwencji muzyki rockowej. Repertuar jest zróżnicowany, obok utworów atakujących uszy kanonadą perkusji, mocnym głosem Szymona i mięsistą pracą gitar jest też miejsce na uspokojenie w formie gitarowej, rockowej ballady. "Interesuje nas stworzenie własnego, rozpoznawalnego stylu, który będzie zawierał pierwiastki naszych rozległych muzycznych zainteresowań. Nie chcemy się ograniczać, lubimy łączyć różne style muzyczne. Ich wypadkową jest SLEEVER!' - jednym głosem wypowiadają się muzycy zespołu. Inspiracje muzyków są szerokie: od muzyki rockowej lat 60-tych i 70-tych poprzez cięższe lub lżejsze formy muzyczne aż do muzyki klasycznej. Debiut kwartetu Sleever odbył się na koncercie WOŚP w MDK nr 4 w dniu 5 stycznia 2011 roku. Zespół zarejestrował swój materiał autorski podczas koncertu w studiu Radia Pik w dniu 2 czerwca 2011 roku. Ponadto wystąpił w dniu 2 października 2011 roku w APK przy WSG w ramach koncertu poświęconego twórczości zespołu Led Zeppelin.