Aktualności

17-08-2011-19:04:28

Washed Out - "Within And Without"

Udostępnij! Tweetnij!

Jeśli dojdzie do nakręcenia drugiej części "Trainspotting", a Renton będzie uzależniony od środków relaksujących, zamiast "Born Slippy" Underwold, proponuję wykorzystać "Eyes Be Closed" Washed Out.

Jest coś w muzyce Ernesta Greene'a ukrywającego się pod pseudonimem Washed Out, co przywołuje skojarzenia z Underworld. Chodzi jednak o brzmienie syntezatorów, wciągający klimat a nie energię. Twórczość Amerykanina określana jest mianem chillwave i dokładnie tak jego utwory brzmią. Snują się leniwie, są wyluzowane, ciut rozbujane. Coś jakby Underworld na bardzo, bardzo zwolnionych obrotach, albo po spotkaniu z Mobym z czasów "Play" i na zwolnionych obrotach. Dużo tu przestrzeni, szybujących dźwięków, delikatnie transowych, pozwalających uciec, zatracić się, zatopić w myślach i muzyce (cudne "Far Away").

Proszę się jednak nie bać i nie spodziewać jakichś zamulonych kompozycji, rozlewających się pastelowych palm. Jest w utworach z "Within And Without" duży potencjał taneczny. Może dzikich harców nie uda się uskutecznić, ale takie "Echoes" do zmęczonego podrygiwania o czwartej nad ranem nada się idealnie.

Można się doszukiwać u Greene'a indiepopowej rewolucji, można doceniać za świeżość, lekkość, rozmarzony klimat. Tak naprawdę najważniejsze jest to, że nagrał bardzo, bardzo ładną płytę, której się bardzo miło słucha.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: