Aktualności

25-08-2009-01:47:14

Michael Jackson dostał śmiertelną dawkę leków

Udostępnij! Tweetnij!

Dr. Conrad Murray może usłyszeć zarzut nieumyślnego zabójstwa a może nawet morderstwa po tym jak coroner z Los Angeles potwierdził, iż śmierć Michaela Jacksona spowodowało przedawkowanie leków przeciwbólowych.

Michael Jackson fot. Sony Music

Prowadzącym śledztwo jest detektyw Orlando Martinez z LAPD. Wykrył on, że lekarz dał muzykowi zabójczą mieszankę leków. Wokalista przyjął m.in. silny propofol, ativan, midazolam i valium. Kiedy powyższe leki nie podziałały, wstrzyknął mu dodatkowo propofol i lidokainę. Dopiero po tej dawce Jackson zasnął, wtedy lekarz opuścił jego pokój - jak utrzymuje - na 10 minut. Kiedy wrócił ten już nie oddychał. Murray próbował go reanimować, nie przyniosło to jednak efektu.

Piosenkarz zmarł 25 czerwca. Pogrzeb planowany jest na 3 września.


Sprawdź i kup bilet:



Udostępnij! Tweetnij!