Napalm Death, Brujeria, Power Trip, Lock Up, Mentor w Krakowie

Bilety na koncert Napalm Death, Brujeria, Power Trip, Lock Up, Mentor w Krakowie - 04-05-2017

Koncert Napalm Death, Brujeria, Power Trip, Lock Up, Mentor w Krakowie

Napalm Death , Brujeria , Iron Reagan

04.05.2017 18:30

Kraków(Małopolskie) - Klub Kwadrat


Napalm Death, Brujeria, Power Trip, Lock Up, Mentor


Knock Out Productions prezentuje koncert legendarnej grupy Napalm Death. Ojcowie grindcore zaprezentują się w Polsce wraz z jedną z najbardziej barwnych i tajemniczych kapel nurtu death/grind – Brujerią. Całość koncertowego line-upu dopełniają crossover’owcy z Iron Reagan. Będzie to jedyny koncert w naszym kraju w trakcie trwania europejskiej trasy grup. Zapraszamy 4 maja do krakowskiego klubu Kwadrat!


NAPALM DEATH (Wielka Brytania) grind core, death metal, hard core:

Od ponad 35 lat sieją spustoszenie ekstremalną muzyką i nie tylko ani myślą przestawać – z upływem czasu oni wręcz zyskują na brutalności i sile przekazu. Napalm Death to dla większości pierwsze skojarzenie z hasłem grind core, który z czasem kapela z zasłużonego dla metalu Birmingham zaczęła pięknie mieszać z hard core'em oraz muzyką alternatywną spod znaku Swans i Bauhaus. Tytani pracy. Na Napalm Death można w ciemno polegać, że co dwa, trzy lata dadzą światu kolejną porcję cudownej ekstremy, a potem promując ją, dotrą do niemal każdego zakątka ziemi, każdej nocy dając z siebie wszystko. Szalony wegetarianin Mark "Barney" Greenway odtańczy swój wariacki taniec połamaniec, a tekstach zwyzywa od najgorszych polityków i korporacje za ich bezduszność i żądzę zysku kosztem ludzi. Na żywo angielska formacja wciąż promuje kapitalny materiał "Apex Predator - Easy Meat" z 2015 roku. Choć zapewne nie zabraknie najkrótszej piosenki w historii i wielu innych klasyków Napalm Death.

BRUJERIA (USA) death metal, grind core:

Tego wieczoru Shane Embury z Napalm Death będzie pracował na dwa etaty. Zanim pojawi się na scenie ze swoim głównym zespołem, zakryje twarz, założy gitarę i jako Hongo wyjdzie na scenę z jedną z najbarwniejszych kapel deathowo-grindowych, Brujerią. Zespół powstał 1989 roku w Los Angeles, a jego członkowie przybrali pozy meksykańskich bandziorów, którym lepiej w drogę nie wchodzić. Gangiem dowodzi Juan Brujo. Kontrowersyjni ze względu na okładki i teksty, dość szybko zaskarbili sobie sympatię fanów, którzy odkryli, że za pseudonimami kryją się muzycy uznanych kapel, choćby Dino Cazares i Raymond Herrera z Fear Facotry, Billy Gould z Faith No More, Jeff Walker z Carcass i wielu innych. Albumy "Matando güeros", "Raza odiada" i "Brujerizmo" to już dziś klasyki. W 2016 roku ukazała się pierwsza po 16-letniej przerwie płyta Brujerii "Pocho Aztlan", na której kapela dała między innymi wyraz swojej nienawiści, oczywiście po hiszpańsku, do prezydenta USA Donalda Trumpa, a także złożyła hołd Dead Kennedys w postaci covery "California über alles" (pod tytułem "California über Aztlan"). Ich koncerty to nie tylko dobra muzyka, ale też i niezła zabawa, którą czasami pomaga rozkręcić ucharakteryzowana na pracownicę meksykańskiego domu publicznego La Fokin Biche.

POWER TRIP (USA) thrash metal, crossover:

Nazwę mają kojarzącą się z wyśmienitą płytą kolegów z Monster Magnet, ale muzyka powstałej w 2008 roku załogi Power Trip, skojarzeń z mistrzami z New Jersey już nie ma żadnych. Kwintet z Dallas ukochał sobie bowiem thrash metal i jego krzyżówkę z hard core'em i punkiem, dającą crossover. Nie tracą czasu na zbytnie kombinowanie, tylko przede wszystkim mkną do przodu, rozdając po drodze kilkuminutowe ciosy soczystymi riffami i potężną sekcją. Raz robią to błyskawicznie, innym razem miarowo odmierzonymi razami. Power Trip ma na koncie dwa albumy. Aczkolwiek, gwoli ścisłości trzeba napisać, że tego drugiego, "Nightmare Logic", w chwili, gdy publikujemy tę informację, nie ma jeszcze na rynku (premiera 24 lutego 2017). Płytę masterował nie byle kto, bo sam Joel Grind z Toxic Holocaust. Jedno jest pewne, Power Trip na pewno godnie zastąpią Iron Reagan.

MENTOR (Sosnowiec, Polska) black metal, thrash metal, hard core, punk:

Jeden z najgłośniejszych debiutów 2016 roku jest dziełem właśnie tych czterech panów, którzy w CV mają takie kapele jak Thaw, Furia, czy J.D. Overdrive, a zwą się Mentor i wspólnie robią hałas od 2011 roku. "Guts, Graves And Blasphemy", bo o tej płycie mowa, znalazł się na czołowych miejscach licznych podsumowań za rok 2016 i stało się tak nie bez powodu. Trudno byłoby bowiem znaleźć w pamięci polski zespół, który tak znakomicie, zgrabnie, porywająco połączył black metal, thrash z bezczelnością, bezpośredniością i surowością hard core'a i punka. Wiele z tego, co składa się na ekstremalne granie, Mentor zawarł na swoim debiucie i zrobił to tak dobrze, że ciężkim zadaniem jest włożenie twórczości kapeli do którejś szufladki. "Guts, Graves And Blasphemy" jest, jak napisał wydawca zespołu, jak wybuchowy kocioł, kipiący elementami black/thrash metalu, hardcore punka i rock'n'rolla. Wybuchowy Mentor jest również na koncertach. Warto się przekonać.

Źródło: Materiały promocyjne organizatora

Organizator: Knock Out Productions



Powiązane