Stand-up w Poznaniu! Trasa 6x7!


Pakujemy się, jedziemy żarty nowe testować:

- Tomek, ale obiecujesz, że to będzie fajna wycieczka?
- Tak Michaś, będziemy bawić się jak na koloniach, tylko że nikt nie będzie nam dokuczał. Będzie z nami Piotrek, Błażej, Mateusz i Michał (ma tak samo na imię jak Ty, super sprawa!)
- A będziemy pili wódkę?
- Będziemy robili super występy i pili bardzo dużo wódki Michał. Może nawet czasami zjemy sobie lody przed obiadem!
- To ja chyba pojadę jednak. I wezmę swoją ulubioną piżamkę.
- Michałku, wszyscy bierzemy swoje ulubione piżamki!”

Jest nas sześciu. Jesteśmy głodni i chcemy Was tym głodem zarazić. W ostatnich miesiącach powstało w naszych głowach dużo nowych, szalonych, nieprzeciętnych rzeczy. Chcemy je sprawdzić, chcemy dać się rzucić na pożarcie możliwie jak największej publice. Dlatego podejmujemy się szalonego wyzwania - wuryszamy z Bydgoszczy 23 czerwca. Tam się wszystko zacznie. Po drodze będziemy w: Gdańsku, Gdyni, Warszawie, Wrocławiu, Łodzi i zakończymy ten jebitny szlak, jebitnym melanżem w Poznaniu. Jedzie nas sześciu szaleńców:


Mateusz Socha - który oprócz ciężaru własnego, dźwiga na barkach niebylejaki bagaż gnetyczny
Piotr Popek - któremu obce są pojęcia takie jak: zdrowe relacje, picie dla przyjemności, towarzyskość
Michał Juszczak - poszukujący drogi w najmniej ku temu odpowiednich miejscach
Michał Kutek - tyleż wesoły, co zmartwiony, tyleż zadowolony, co niepocieszony.
Tomasz 'Kwiatek' Kwiatkowski - zbyt agresywny na scenę, za mało odważny na bycie dresem, zawsze w trakcie podejmowania tej najgorszej możliwej z decyzji
Mateusz Eivrel Petryka - koleś, który przenosi się między wymiarami przez ściany


Mieszanka ludzi, którzy swoje porażki i wady przekuwają w sukces, bo taka jest droga komika. A teraz ruszają w tę drogę razem - zmierzyć się z własnymi mrokami, własnym towarzystwem i pokazać się wszędzie.