Aktualności
Chris Cornell zawsze będzie kochał Whitney Houston
Chris Cornell złożył hołd Whitney Houston, wykonując podczas koncertu przebój "I Will Always Love You".
Występując w Regency Center w San Francisco, artysta akompaniując sobie na gitarze akustycznej zaśpiewał piosenkę, którą spopularyzowała wokalistka. Choć numer oryginalnie jest autorstwa Dolly Parton, stał się megahitem dzięki wersji Houston przygotowanej na potrzeby filmu "Bodyguard". Wersji frontmana Soundgarden można wysłuchać pod tym adresem.
Dorobek Amerykanina zamyka akustyczny zestaw koncertowy "Songbook" z listopada 2011 roku. Razem z zespołem Cornell pracuje nad nową płytą, następcą "Down on the Upside" z 1996 roku.
Przypomnijmy, że Whitney Houston zmarła 11 lutego w Los Angeles w wieku 48 lat.
Aktualności